Jako rekompensatę za przejęcie dróg powiat będzie dokładał do ich bieżącego utrzymania, corocznie przez siedem lat, kwotę 600 tys. zł oraz 2 mln zł na remonty. Porozumienie dotyczy okresu 2014 - 2020. Po stronie miasta pozostaną dochody z tytułu zajęcia pasa drogowego, szacowane na 300 tys. zł rocznie.
Ale nie wszystkim radnym ustalenia te przypadły do gustu.
- Wynegocjowane warunki są dla nas niekorzystne - stwierdził Marek Modrzejewski, radny powiatu (PO). - Przekazywanie miastu pieniędzy mocno obciąży nasz budżet. Może ich zabraknąć na remonty naszych pozostałych, prawie 200 km dróg.
Z kolei Bartłomiej Kulas, miejski radny Platformy, złożył wniosek o przeprowadzenie audytu stanu technicznego przejętych ulic, oszacowania kosztów ich remontu oraz określenia, które drogi potrzebują go najpilniej.
Czytaj więcej w piątkowym, papierowym wydaniu Dziennika Tczewskiego
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?