Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jeziora Rokickie: oaza spokoju czeka na metamorfozę

Przemysław Zieliński
GPEC Tczew
Czy za kilka lat kompleks jezior i stawów koło Rokitek stanie się mekką miłośników zdrowego styla życia, plażowiczów oraz wędkarzy?

W Starostwie Powiatowym w Tczewie odbyło się spotkanie na temat możliwości zagospodarowania terenu wokół jezior Rokickich, małego i dużego, oraz stawu K-1 na cele Rokickiego Ośrodka Rekreacyjno-Wypoczynkowego. Taką nazwę proponuje sołtys podtczewskiej wsi.

- To 90 hektarów zbiorników wodnych, czyste powietrze i las - podkreśla Zbigniew Braun. - Możliwości rozwoju są przeogromne, wystarczy tylko wspomnieć o polach namiotowych, plaży, ścieżkach rowerowych, kąpielisku. Dobrze byłoby wyłonić jednego gospodarza terenu, który uwzględni wszystkie interesy podmiotów zainteresowanych - wędkarzy, meliorantów i przyrodników.

Włodzimierz Mroczkowski, naczelnik Wydziału Administracji i Zarządzania Kryzysowego w starostwie, przestrzegał, aby nie planować wielkich inwestycji.

- Musimy pamiętać o czynnych urządzeniach hydrotechnicznych i bezpieczeństwie powodziowym - tłumaczył.

Wędkarze już myślą o stworzeniu centrum połowu karpia i lina o znaczeniu europejskim. Już teraz wydają rocznie 26 tys. zł na zarybianie większego z jezior.

- To coraz bardziej popularna gałąź wędkarstwa - wyjaśniał Stanisław Lisak z Polskiego Związku Wędkarskiego w Gdańsku. - Na kilkudniowe wędkowanie przyjeżdżają całe rodziny, co oznacza zysk dla hotelarzy i branży gastronomicznej. Jeśli nie zajmiemy się tym tematem teraz, podczas kolejnego rozdania środków unijnych, to wkrótce temat może się okazać nieaktualny i stracimy szansę. Można też wykorzystać atrakcje przyrodnicze. Na jednym ze stawów gniazduje chroniony bąk.

Problemem mogą się okazać kwestie własnościowe. Między Agencją Nieruchomości Rolnych a dzierżawcą czterech stawów trwa spór prawny. Po wyroku zbiorniki mają przejść pod zarząd Urzędu Marszałkowskiego. Nie wszystkie drogi na wspomnianym terenie należą do gminy Tczew.

- Możemy przekazać samorządowi nasze tereny pod działalność kulturalną lub kulturę fizyczną pod warunkiem, że taki cel zostanie ujęty w planie przestrzennym, i na działalność niekomercyjną - powiedział Krzysztof Jankowski z ANR.

Władze gminy Tczew nie wyobrażają sobie nie wzięcia udziału w projekcie.

- To zbyt piękny teren, żeby go nie wykorzystać - mówi wójt Roman Rezmerowski.

Podczas spotkanie zdecydowano, że dla ułatwienia dalszych działań i poszukiwań środków zewnętrznych konieczne będzie powołanie zespołu roboczego, także z udziałem przedstawicieli miasta Tczew.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto