Rowerzyści z Tczewa mają wiele krytycznych uwag odnośnie sieci dróg rowerowych w mieście. Jest ich niewiele, nie są zbyt długie, a przede wszystkim nie są ze sobą połączone. W kolejnych kilkunastu latach ma się to zmienić.
- Priorytetem jest dla nas połączenie Suchostrzyg z bulwarem nadwiślańskim, bo takie było życzenie samych rowerzystów i mieszkańców - mówi Zenon Drewa, wiceprezydent Tczewa ds. społecznych. - Przygotowana koncepcja to dobry dokument, przygotowany przez fachowców i oparty na rzetelnych badaniach.
- Koncepcja przygotowana przez miasto jest w 90 proc. zbieżna z tym, co zaproponowaliśmy jako społecznicy dwa lata temu - podkreśla Marek Bury, prezes stowarzyszenia „Rowerowy Tczew”. - Warto ją realizować, ale nie będzie to łatwe. Problem w tym, że na terenie miasta mamy aż czterech zarządców dróg. Na dzień dzisiejszy powstaje ona chaotycznie, bez wizji systemu komunikacyjnego.
Z ideogramem tras, który stanie się podstawą do dalszych przygotowań dla działań modernizacyjnych i inwestycyjnych, może zapoznać się każdy mieszkaniec na miejskiej stronie internetowej. Z kolei pod adresem [email protected] można kierować do urzędników swoje pytania i uwagi.
- Głównym zadaniem koncepcji rozwoju tras rowerowych było stworzenie ciągłej, możliwej do realizacji sieci, umożliwiającej komunikację rowerową pomiędzy różnymi punktami miasta i osiąganie takich praktycznych celów jak dojazd do pracy, szkoły, dworca kolejowego, centrów handlowych i głównych osiedli mieszkaniowych - wyjaśnia Małgorzata Mykowska, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Tczewie.
Czytaj więcej w piątkowym, papierowym wydaniu Dziennika Tczewskiego
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?