Kandydaturę zmarłego premiera zgłosił m. in. były poseł Jan Kulas, z kolei za członkami antysowieckiego podziemia niepodległościowego optowali członkowie Klubu „Gazety Polskiej”, Stowarzyszenia Zawsze Solidarni oraz kibice Lechii Gdańsk, którzy argumentowali, że taka nazwa zmotywuje mieszkańców miasta do poszerzenia wiedzy o Żołnierzach Wyklętych.
- Moją propozycję podtrzymuję, ale wniosek o Żołnierzach Wyklętych też jest zasadny, choć możemy dojść do konsensusu, bo jest w mieście jeszcze kilka nienazwanych miejsc - stwierdził Jan Kulas.
- Tadeusz Mazowiecki nie jest godnym patronem - przekonywała z kolei Maria Woźniak, przewodnicząca Klubu „Gazety Polskiej”. - W 1952 r. opluwał Żołnierzy Wyklętych. Poza tym na ul. Bałdowskiej, łączącej się z rondem, mieściła się siedziba Urzędu Bezpieczeństwa, gdzie katowano członków podziemia.
Przewodniczący komisji ds. opiniowania nazw ulic w mieście, radny Krzysztof Korda, stonował emocje i zasugerował, aby Żołnierze Wyklęci zostali patronami planowanej ulicy na Suchostrzygach, gdzie są już ulice Armii Krajowej, czy Gryfa Pomorskiego lub deptak prowadzący do Szkoły Podstawowej nr 12. Ale bez akceptacji wnioskodawców.
- Nie zgadzam się ze słowami Jana Kulasa, że Tadeusz Mazowiecki był człowiekiem o wysokich standardach moralnych - powiedział radny Zenon Żynda (Prawo i Sprawiedliwość), członek komisji. - Trudno mówić tak o kimś, kto przyczynił się do obalenia legalnego rządu premiera Jana Olszewskiego, nocą i ze złamaniem konstytucji.
- Mazowiecki w latach stalinizmu wzywał do brutalnej rozprawy z żołnierzami podziemia, których przedstawiał jako morderców - dodał Konrad Gajewski, tczewski opozycjonista internowany w stanie wojennym.
- Mazowiecki jest symbolem grubej kreski, czyli koniunkturalizmu, który zapewnił komunistom miękkie lądowanie po 1989 r. Dla nas autorytetem są Żołnierze Wyklęci - mówili przedstawiciele kibiców Lechii Gdańsk
Pojawił się też wniosek, aby rondu nadać imię... Kurkowego Bractwa Strzeleckiego, które ma swoją siedzibę w pobliskiej Wieży Ciśnień. Członek bractwa przekonywał, że jest ono „apolityczne i pięknie wygląda godnie reprezentując Tczew”.
- Tadeusz Mazowiecki to zbyt wczesna historia, która dzieli, zamiast łączyć - dodał. - Poczekajmy z tą kandydaturą jeszcze kilkanaście lat.
Ostatecznie, w głosowaniu, członkowie komisji zadecydowali o skierowaniu do dalszego procedowania nazwy Rondo Żołnierzy Wyklętych. Niewykluczone, że na sesji lutowej radni przyjmą już stosowną uchwałę.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?