Tylko dzięki sprawnej akcji strażaków udało się uniknąć wybuchu gazu w objętym pożarem budynku przy ul. Kościuszki w Pelplinie. Wezwanie o ratunek pelplińscy ochotnicy otrzymali w sobotę niemal w samo południe.
W prywatnej kamienicy, w mieszkaniu na poddaszu, skąd rozprzestrzeniał się ogień, z butli ulatniał się gaz. 11-kilogramowa butla była jeszcze w połowie pełna. W mieszkaniu dym był tak gęsty, że strażakom trudno było oddychać nawet w aparatach tlenowych. Nie było nic widać na wyciągnięcie ręki. Sytuację udało się opanować w ciągu zaledwie 10 minut. Jednak ze względu na zagrożenie ponownego wzniecenia się ognia strażacy czekali jeszcze kilka godzin, aby uzyskać pewność, że w ścianach nie kryje się już żadne niebezpieczeństwo.
- Wszyscy zdążyli opuścić zagrożony budynek - mówi Czesław Hibner, komendant Miejsko-Gminny Ochotniczej Straży Pożarnej w Pelplinie. - Jedynie 38-letnia lokatorka z poddasza uległa podczadzeniu. Odczekaliśmy aż temperatura sufitu i ścian w budynku spadła do około 20 stopni. Decyzję o ponownej dostawie prądu podejmie ENERGA.
Kobieta odmówiła przewiezienia jej na obserwację do szpitala.
- To była bardzo sprawna akcja. Nikomu nic się nie stało. Mieszkańcy byli bardzo zadowoleni. W akcji przydatny okazał się podnośnik.
Pismak przeciwko oszustom - Google Chome
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?