- Cieszymy się, że jest już z nami, bo wiadomość o tym wypadku bardzo nas zasmuciła. Byliśmy pełni obaw o zdrowie i życie naszego młodego mieszkańca i pozostałych kibiców - wyjaśnia Gabryela Ciesielska, sołtys Miłobądza.
Pani sołtys dodaje, że mieszkańcy wsi życzą 22-latkowi szybkiego powrotu do zdrowia, by mógł normalnie funkcjonować.
Fani Lechii w ubiegłym tygodniu wracali z dalekiego wyjazdu z Gliwic. Wśród nich podróżowali kibice z Tczewa (na szczęście nie uczestniczyli w wypadku). Kilka kilometrów za Włocławkiem, jeden z autokarów, z nieustalonych do tej pory przyczyn zjechał na drugi pas drogi, następnie wpadł do rowu i wbił się w płot posesji.
Dwie osoby z Gdańska zginęły, kolejnych kilkanaście w ciężkim stanie trafiło do szpitali. Tragedia wywołała wielkie poruszenie i żałobę w środowisku kibiców w całej Polsce. W Tczewie fani Lechii uczestniczyli we Mszy Świętej w w intencji ofiar wypadku autokaru, a także oddali krew dla poszkodowanych. Warto podkreślić, że w akcji uczestniczyli też kibice Arki Gdynia, co uznano za piękny gest.
Wypadek pod Włocławkiem wywołał również dyskusję w środowiskach zawodowo niezwiązanych z piłką nożną. Wielu księży, a nawet sam biskup pelpliński ks. Ryszard Kasyna przypomnieli, że podróżowanie za ukochaną drużyną jest pewnym wyrzeczeniem, które powinno się dostrzegać. Niestety, często kibiców traktuje się jak ludzi drugiej kategorii, a tak naprawę można u nich dostrzec wiele pozytywnych doświadczeń, choćby otwartość.
- Jestem księdzem od 46 lat, interesuję się sportem, trenowałem piłkarzy różnych lokalnych drużyn i wiem, jak boli taka tragedia - mówił niedawno Antoni Zieliński, rekolekcjonista z Koszalina, który gości w Tczewie. - Wiem też, jak bolą złe słowa o kibicach, dlatego powinno się dostrzec te dobre strony. Pojechać na mecz, zobaczyć to piękne kibicowanie, zajrzeć czasem na stronę internetową i poczytać o wielu godnych, różnych przedsięwzięciach fanów.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?