Policjanci apelują: nie klikajmy w nadesłane linki! Doszło do kolejnych oszustw w powiecie tym razem na blisko 75 tysięcy złotych

Wczoraj do Komendy Powiatowej Policji w Tczewie zgłosił się 50-letni mieszkaniec powiatu, który został oszukany metodą na „pracownika banku” i stracił blisko 72 tysiące złotych.

Konta trzech innych osób zostały okradzione na kwotę 2,5 tysiąca złotych na przestrzeni ostatnich kilku dni za pośrednictwem Internetu. Policjanci prowadzą postępowania zmierzające do wykrycia sprawców.

- Bądźmy ostrożni, policjanci w całym kraju każdego dnia otrzymują zgłoszenia dotyczące oszustw popełnionych za pośrednictwem Internetu. Najczęściej zgłaszają się osoby, które korzystały z portali aukcyjnych. Na policję przychodzą również klienci nieistniejących sklepów internetowych, którzy zapłacili za fikcyjny towar. Zdarzają się również pokrzywdzeni, którzy kliknęli w podesłanego przez oszustów linka pozwalającego pozyskać niezbędne dane do przejęcia ich bankowości elektronicznej i wypłatę gotówki - mówi st. post. Katarzyna Ożóg

Aby uniknąć problemów i utrudnić działanie internetowym oszustom policjanci radzą:

• zabezpieczyć swój komputer instalując odpowiednie oprogramowanie, które ochroni go przed wirusami i internetowym włamywaczami,
• nie wykonywać żadnych transakcji w kafejkach internetowych, ogólnodostępnych sieciach WIFI, czy za pośrednictwem komputerów udostępnionych do użytku publicznego,
• pamiętajmy, aby nie udostępniać nikomu haseł dostępowych do bankowości elektronicznej,
• chrońmy swoją tożsamość w sieci,
• nie odpowiadajmy na maile, które są spamem,
• korzystając z bankowości elektronicznej, zawsze samemu wpisujmy adres internetowy banku w oknie przeglądarki,
• nie ujawniajmy osobom trzecim danych zapisanych na karcie kredytowej (cyfry kontrolne, numer karty, data ważności),
• robiąc zakupy w sieci, zawsze sprawdzajmy sprzedającego, ustalmy jego adres i numer telefonu, przeczytajmy komentarze wystawione przez wcześniejszych klientów,
• bądźmy ostrożni w przypadkach, gdy cena oferowanego do sprzedaży towaru jest zbyt atrakcyjna,
• nigdy na prośbę telefonicznego rozmówcy, nie instalujmy na swoim komputerze, tablecie czy telefonie, nieznanych nam programów oraz aplikacji, bo za ich pośrednictwem oszuści mogą przejąć całkowitą kontrolę nad naszym urządzeniem.
• przeprowadzając internetowe transakcje, unikajmy pośpiechu i rutyny,

Jak najszybciej zawiadomić policję. Pamiętajmy również, aby zachować wszystkie maile, sms- y czy numery telefonów, przy pomocy których kontaktowaliśmy się z oszustem. Pomoże to później namierzyć policji przestępcę.

Przestępca stosujący oszustwo na pracownika banku podszywa się pod pracownika wybranej instytucji finansowej. Może to być np. oszustwo na BNP Paribas, oszustwo na PKO BP czy też oszustwo na ING. Nie jest ważny bank, ponieważ pod pracownika każdego banku działającego w Polsce może podszyć się osoba trzecia.

Jak wygląda oszustwo na pracownika banku?

- Jego przebieg jest zasadniczo taki sam w każdym przypadku. Do osoby będącej ofiarą dzwoni przestępca podający się za pracownika banku. Podaje swoje imię i nazwisko oraz prosi o potwierdzenie, że przelew zlecony z konta ofiary na konto inne osoby (X) został przez ofiarę faktycznie wykonany. Oczywiście taka sytuacja nigdy nie miała miejsca, a po zaprzeczeniu ofiary przestępca przystępuje do akcji. Informuje, że ktoś najpewniej włamał się na konto, a wobec tego on anuluje wszystkie zlecone przelewy, ale pieniądze trzeba przelać na inne konto. Ponieważ to, dane konto jest w rękach domniemanego i nieistniejącego przestępcy. Wówczas faktyczny przestępca przeprowadza skomplikowaną procedurę wejścia w posiadanie danych do logowania do systemu bankowości internetowej – uzyskując je od ofiary – albo zdalnego przejęcia pulpitu ofiary - informuję KPP Tczew.

W ten sposób pieniądze znikają z konta!Mało tego, przestępca internetowy, który ma dostęp do naszego konta bankowego może zaciągnąć maksymalny debet, a ponadto zawierać w naszym imieniu pożyczki i kredyty dostępne w bankowości online.