Firma obsługująca komunikację miejską w Tczewie rywalizowała w przetargu ogłoszonym przez Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie z dwoma innymi przewoźnikami. Jednym z nich było Autobusowe Konsorcjum Lubelskie, które odwołało się od wyniku postępowania zwycięskiego dla Meteora w konsorcjum z Irexem. Lubelską firmę mocno zaskoczyły referencje wystawione Meteorowi przez Zakładu Usług Komunalnych w Tczewie. Wynikało z nich m. in., że w ciągu 2,5 roku trwania poprzedniej umowy przewoźnik na ponad 3,5 mln przejechanych kilometrów nie zrealizował zaledwie 458 km.
- To nierealne, nawet w sytuacji, gdyby Meteor dysponował wyłącznie fabrycznie nowymi autobusami - twierdzi Artur Motyl z AKL. - Coś tu jest nie tak. Albo mamy błędy w raportach, albo brakuje właściwej kontroli urzędniczej nad realizacją umowy z przewoźnikiem.
W ZUK słyszymy, że zgodnie z umową zawartą z Meteorem wykazywane są wyłącznie kursy niezrealizowane z winy przewoźnika, jak awarie autobusów.
- Nie prowadzimy rejestru kursów, które nie doszły do skutku np. z powodu korków, warunków pogodowych, czy zasłabnięć pasażerów - dodaje Stanisław Smoliński z ZUK w Tczewie.
Z kolei dla przedstawicieli Meteora mała liczba niezrealizowanych połączeń jest powodem do satysfakcji i dowodem na sprawne funkcjonowanie systemu serwisowego.
Czytaj więcej w piątkowym, papierowym wydaniu „Dziennika Tczewskiego”.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?