Niech się pan przejdzie do Starówkę i zwróci uwagę na sklepy. W wielu miejscach stoją puste. Co się dzieje? Czy to już skutek kryzysu, o którym tyle mówią w telewizji? - zastanawia się jedna z Czytelniczek.
Po ich słowach przeszliśmy się po głównych ulicach Starego Miasta i rzeczywiście sporo sklepów jest już zlikwidowanych. Tylko przy ul. Jarosława Dąbrowskiego w kilku witrynach można zobaczyć wielkie plakaty z napisem "do wynajęcia". Zapytaliśmy obecnych przedsiębiorców z czego wynika taka sytuacja i okazuje się, że przyczyna nie leży po stronie kryzysu. Powodem są... zbyt wysokie czynsze.
- Niektórzy właściciele kamienic na placu Hallera, czy w samym sercu Starówki, za wynajem około 70-metrowego pomieszczenia żądają od 2 do 3 tys. zł. Jak więc zarobić na tak wysoki czynsz? - mówi jedna z prowadzących sklep przy ul. Kościuszki. - Nie lepiej ceny kształtują się na ulicach biegnących do Rynku, gdzie za wynajem podobnego pomieszczenia chcą ponad 1 tys. zł. Tymczasem na Kościuszki płacę mniej, chociaż i tak trzeba doliczyć koszta energii, ogrzewania na gaz.
Tymczasem inni zainteresowani sprawą handlu na Starym Mieście twierdzą, że stawki są niższe, tylko trzeba poszukać korzystnych ofert. Dodają, że problem nie tylko tkwi w czynszach, ale i lokalizacji. Zauważają, że wiele osób idzie obecnie na zakupy do Galerii Kociewskiej przy dworcu autobusowym lub do centrum handlowego Manhattan na Suchostrzygach, gdzie w jednym obiekcie można nabyć buty, owoce, kosmetyki itp. Czy zatem Stare Miasto w Tczewie zacznie niebawem umierać? To pokaże czas...
Mirosław Pobłocki, prezydent Tczewa: - Zdaję sobie sprawę, że część sklepów na Starym Mieście jest likwidowanych, ale wynika to z kilku powodów. Dla niektórych jest wysoki czynsz, dla innych na przeszkodzie stoi konkurencyjna galeria handlowa lub nie mogą się dopasować z towarem. Dlatego, jako miasto, staramy się wspierać w tym zakresie. Przy ulicy Obrońców Westerplatte funkcjonuje Dom Przedsiębiorcy, gdzie można uzyskać poradę, wynająć pomieszczenia do prowadzenia biznesu, itp. Ponadto odnawiamy Stare Miasto , by przyciągnąć mieszkańców, turystów. Oprócz tego organizowane są różne działania kulturalne, w tym festyny na placu Hallera.
Więcej w piątkowym papierowym wydaniu Dziennika Bałtyckiego.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?