Jak udało nam się ustalić, nie był to jedyny nagrobek na cmentarzu Komunalnym w Tczewie, na którym pod zniczem znalazła się wspomniana ulotka.
Tego typu wydarzenia rodzą pytanie o granice przyzwoitości, coraz częściej przekraczane w branży reklamowej. Czy cmentarz to dobre miejsce do takich działań? Wątpliwości nie ma ks. Krzysztof Stoltmann, dziekan dekanatu tczewskiego. - Uważam, że takie zachowanie jest niestosowne, zupełnie nieakceptowalne - mówi, przyznając jednak, że jak dotąd nie otrzymał tego typu sygnałów z innych parafii.
- To forma reklamy - bronił pomysłu w pierwszej chwili dyrektor firmy, której numer telefonu widniał na reklamie. Firma szybko jednak zmieniła stanowisko i uznała sytuację zaistniałą w Tczewie za nieetyczną.
Więcej przeczytasz w piątkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Tczewskiego.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?