Tczew: po śmiertelnym wypadku na Malinowskiej śledczy sprawdzą wpływ pogody na zdarzenie

Do tragedii doszło 8 stycznia. Jadący samochodem dostawczym mieszkaniec tego miasta na ulicy Malinowskiej wpadł w poślizg i wjechał na chodnik prosto w pieszego. 63-latek zginął na miejscu. Po tym zdarzeniu Prokuratura Rejonowa w Tczewie wszczęła śledztwo "w sprawie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym".
- Badamy okoliczności tego zdarzenia, także wpływ pogody, sprawdzamy czy droga była utrzymana w należytym stanie, zważywszy na panujące w tym dniu warunki atmosferyczne - powiedział Kajetan Gościak, szef Prokuratury Rejonowej w Tczewie.

Prokuratura zapowiada, że zwróci się z prośbą do Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej o podanie, jaka była pogoda w dniu wypadku, a powołany biegły będzie badał także, czy warunki atmosferyczne miały wpływ na wypadek.

Ulica Malinowska należy do Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Jej przedstawiciele zapewniają, że w styczniu ulica była i jest objęta tzw. zimowym utrzymaniem, które na zlecenie PSSE sprawuje specjalistyczna firma (na podstawie podpisanej między stronami umowy). Samorząd miasta zgodził się, by ponosić koszta związane z zimowym utrzymaniem Malinowskiej.
- PSSE od 11 lat ponosiła koszty utrzymania tej drogi, a aktualnie prowadzi postępowanie wyjaśniające i regulujące związane z przedmiotową ulicą - tłumaczy dyrektor Biura Obsługi Technicznej PSSE Tadeusz Albecki. - Informujemy również, że ul. Malinowska od wielu lat pełni faktycznie funkcję drogi publicznej. Taki też jej charakter został określony w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, gdzie zaliczana jest do głównych ciągów komunikacyjnych miasta Tczewa. Z tak określonego statusu prawnego wynika wprost obowiązek zarządzania drogą przez gminę.

Albecki dodaje, że PSSE pozostaje właścicielem ul. Malinowskiej oraz nakładów z nią związanych, co nie zmienia stanowiska wyrażonego powyżej.

Czy zima wpływa na zmniejszenie bezpieczeństwa na drodze? Przyjrzyjmy się policyjnym statystykom. W ostatnim kwartale 2012 r. (październik - grudzień) odnotowano na terenie powiatu tczewskiego 46 wypadków drogowych, w których ranne zostały 64 osoby. Śmiertelny wypadek miał miejsce w styczniu br.
Jak twierdzi policja, zimą kierowcy są mimo wszystko ostrożniejsi.
- Szybko zapada zmrok, jest gorsza widoczność, dlatego warunki na drodze są trudniejsze - tłumaczy asp. sztab. Dariusz Górski, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Tczewie. - Dlatego kierowcy jeżdżą wolniej. I ciekawostka, mimo wszystko, zimą jest bezpieczniej na drogach, bo statystycznie ginie mniej ludzi.

Służby apelują o ostrożną jazdę

Fundamentalną zasadą bezpieczeństwa jest dostosowanie prędkości do warunków na drodze. Zimą, gdy pada śnieg, droga jest oblodzona, zdejmujemy nogę z gazu. Jadąc w kolumnie pojazdów należy pamiętać o zachowaniu większej odległości od poprzedzającego pojazdu. Na śliskiej nawierzchni trudniej wyhamować. Kierowcy powinni też pamiętać o pieszych. Gdy szybko robi się ciemno, ci są słabo widoczni. Szczególnie, gdy idą poboczem w terenie niezabudowanym.