Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tczew: remont ul. Gdańskiej. Kierowcy psioczą na drogowców

Przemysław Zieliński
PRZEMYSŁAW ZIELIŃSKI
Zgodnie z przewidywaniami remont ul. Gdańskiej i Jedności Narodu wywołał niemałe zamieszanie na tczewskich ulicach. Drogowcy i urzędnicy nie spodziewali się jednak, że kierowcy zaczną jeździć pod prąd.

Nowa organizacja ruchu na remontowanych ulicach była znana od dłuższego czasu. W piątek wprowadzono na ul. Gdańskiej ruch jednokierunkowy (od skrzyżowania z drogą krajową nr 91 do dworca), a na ul. Jedności Narodu całkowicie zamknięto odcinek od skrzyżowania z ul. Gdańską do wysokości bloku nr 22.

- „Przepraszamy kierowców za utrudnienia i jednocześnie prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności i zwracanie uwagi na oznakowanie” - apelował Miejski Zarząd Dróg.

Tymczasem rzeczywistość rozminęła się z oficjalnymi komunikatami. Nie brakowało bowiem kierowców, którzy nic nie robili sobie z wprowadzenia ruchu jednokierunkowego, jeżdżąc ul. Gdańską tak, jak byli do tego przyzwyczajeni.

- Najpierw informowano, że ruch jednokierunkowy będzie obowiązywał na odcinku ulicy od krajowej „jedynki” do dworca - mówi pan Kamil, kierowca z Tczewa. - W weekend okazało się, że taki ruch obowiązuje jednak od ul. Sadowej do ul. Północnej, a odcinek od ul. Północnej do Chłodnej, włącznie z wjazdem na parking marketu „Netto” jest całkowicie zamknięty. Przyjezdni, nie widząc znaków informujących o ruchu jednokierunkowym i objazdach mogli się całkowicie pogubić, choć sądząc po rejestracjach także wielu tczewskich kierowców jeździło formalnie pod prąd.

Kierowcy uważają, że zamieszaniu mogło pomóc niewłaściwe oznakowanie zmian.

Czytaj więcej w piątkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego"!

Tczew NaszeMiasto.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto