Kilka minut po godzinie 14 do oficera dyżurnego zatelefonowała mieszkanka Tczewa, która poinformowała o zaginięciu jej 5-letniego syna. Jak wynikało z relacji kobiety dziecko zaginęło około godziny 13.30 w jednym z hipermarketów w Tczewie przy ul. Braci Grimm.
- Natychmiast podjęto działania poszukiwawcze do których zaangażowano ponad pięćdziesięciu policjantów. Mundurowi sprawdzali każdą ulicę w Tczewie - informuje asp. sztab. Dariusz Górski, rzecznik tczewskiej policji.
Informacja o zaginięciu trafiła też do kierowców autobusów komunikacji miejskiej i taksówkarzy. O godzinie 15.40 akcja zakończyła się sukcesem. Policjanci odnaleźli 5-latka u jednej z sąsiadek w jego miejscu zamieszkania.
Okazało się, że chłopiec sam trafił do domu, a gdy nie zastał tam nikogo udał się do sąsiadki. Na pytanie policjantów czy wszystko w porządku 5-latek odpowiedział: „w porządku tylko mama mi się gdzieś zagubiła”.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?