Swoje prace pokazali nam Aleksandra Turzyńska i Marcin Kurr. Oboje są tczewianami.
Marcin Kurr fotografią pasjonuje się od około 15 lat.
- Moja babcia pracowała w zakładzie fotograficznym na ul. Krótkiej w Tczewie - mówi pasjonat fotografowania. - Lubię fotografować zabytki, ciekawe zakątki miast i wsi, dokumentować życie miasta. Jestem rodowitym tczewianinem. Moja rodzina przybyła tu ponad 100 lat temu.
Pan Marcin wspomina, że pierwszy aparat fotograficzny dostał na komunię, ale tak na serio fotografią zainteresował się mniej-więcej 12 lat temu, kiedy pożyczył aparat cyfrowy.
- Nie mam ulubionego obiektu do fotografowania - przyznaje pan Marcin. - To za każdym razem jest po prostu kwestia pogody, światła i nastroju. Jako archiwista uważam też, że zdjęcia są najlepszym dokumentem pokazującym rzeczywistość.
Tczewianin najbardziej lubi fotografować wiosną, jak przyroda budzi się do życia, ale - jak zaznacza - są chwile i miejsca, które można fotografować przez cały rok i cały czas zachwycają.
Aleksandra Turzyńska również robi piękne zdjęcia. Tczew uchwycony w różnych barwach, o różnych porach dnia, czy też kiedy już niebo spowijają ciemności jest chętnie oglądany przez grupowiczów.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?