Tczew. Znika dobrze znany widok na miasto. To dobra zmiana?

To jest zaniedbanie sprzed wielu lat - twierdzi Łukasz Brządkowski z Dawnego Tczewa. - Radni nie podjęli na czas decyzji, aby miejscowy plan zagospodarowania chronił bulwar przed możliwością budowania na nim nowoczesnych, wysokich budynków. Dla nas bulwar to cała przestrzeń od dawnego Przedsiębiorstwa Budownictwa Wodnego do mostów.
Przy ul. Zamkowej ma powstać nowy obiekt mieszkaniowy, co wywołało wśród tczewian gorącą dyskusję. Powód? Obawa, że nowy obiekt nie będzie wpisywał się w panoramę miasta. Zdaniem magistratu nie ma to uzasadnienia.

- Nie sądzę, aby nowe inwestycje zepsuły panoramę miasta - twierdzi Małgorzata Mykowska, rzeczniczka prasowa Urzędu Miejskiego. - Linia zabudowy zaczyna się za bulwarem, więc nie ma obaw, że budynki zasłonią tereny rekreacyjne. Nie możemy oczekiwać, że panorama Tczewa będzie taka sama jak w średniowieczu. Tczew się zmienia, także od strony Wisły, i myślę, że na korzyść. Starsi mieszkańcy pamiętają, że jeszcze nie tak dawno teren dzisiejszego bulwaru potocznie funkcjonował jako „świński rynek”, był zaniedbany, zarośnięty, niezagospodarowany.

Czytaj więcej w piątkowym papierowym wydaniu „Dziennika Tczewskiego”!