Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trudny rok dla rolników

Anna Szramka
Teresa Szałas
Teresa Szałas
Z Teresą Szałas, kierownikiem Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Tczewie rozmawiamy na temat tegorocznych żniw. Czy tegoroczne żniwa są bardzo opóźnione? - Zbiór rzepaku i jęczmienia ozimego jest spóźniony o dwa ...

Z Teresą Szałas, kierownikiem Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Tczewie rozmawiamy na temat tegorocznych żniw.

Czy tegoroczne żniwa są bardzo opóźnione?

- Zbiór rzepaku i jęczmienia ozimego jest spóźniony o dwa tygodnie. Niektórzy rolnicy dotychczas nie zebrali rzepaku. Na polach jest jeszcze ok. 20 proc. tej rośliny. W tym roku rośliny dojrzewają zupełnie inaczej niż w latach ubiegłych. W jednym kłosie są na przykład różne stopnie dojrzałości. Ziarno jest przysuszone i słabo wykształcone. Paradoks tegorocznych zbiorów polega też na tym, że zboża na glebach słabszych lepiej plonują niż na glebach dobrych. Gleby dobre są bowiem zbyt wilgotne. Jeszcze gorzej jest z roślinami okopowymi. Buraki są nadmiernie nawilgotnione, w wyniku czego gniją. Ziemniaki z kolei są porażone przez zarazę, a przez opady nie można na nich wykonywać żadnych zabiegów mających na celu zapobieganie tej chorobie. Deszcz bez przerwy utrudnia zbiory. Kiedy zboża już wyschną i kombajny wjadą w pole, zaczyna padać. Jeżeli deszcz nie ustanie w tym tygodniu, w przyszłym również przez kilka pierwszych dni nie rozpoczną się zbiory. Zboże będzie po prostu mokre. Na polach zostało jeszcze m.in. 95 proc. pszenicy ozimej, 70 proc. pszenżyta i żyta, a także 20 proc. rzepaku.

Tegoroczne zbiory będą zatem mniejsze?

- Oczywiście. Plony zbóż będą najprawdopodobniej o 20 proc. mniejsze niż w latach ubiegłych, a być może nawet więcej. Żniwa w powiecie tczewskim jeszcze się nie rozpoczęły i trudno powiedzieć kiedy ruszą pełną parą. Zawsze 8 sierpnia był już ich przełom. Przypuszczam też, że ceny zbóż nie będą w tym roku wysokie. Rzepak rolnicy sprzedawali za niską cenę, bo 800 zł za tonę, podczas gdy w roku ubiegłym można było otrzymać 850 zł za tonę. Przypuszczam, że cena pszenicy i jęczmienia za tonę będzie się kształtowała w granicach 400 zł. Za pszenżyto rolnicy otrzymają zapewne jeszcze mniej. Ponadto trzeba zauważyć, że w powiecie tczewskim nie ma wielu miejsc, w których można sprzedać zboże. Skupy, które istnieją nie zostały jeszcze uruchomione. Problem stanowi również fakt, że część ubiegłorocznego zboża jest jeszcze w magazynach. Obawiam się, że jego wartość może być większa niż zbóż tegorocznych. Będą bowiem problemy z parametrami, jakie muszą spełnić zboża.

Tragedia rolników została spotęgowana powodzią. Czy wiadomo już, jakie straty na polach powiatu tczewskiego wyrządziła woda?

- Powołane zostały komisje, które w terenie cały czas szacują straty spowodowane przez lipcowe opady. Według wstępnych danych ucierpiało wówczas 4100 ha. użytków rolnych. Straty wyniosły 7958 tys. zł. Największe straty woda spowodowała w zbożach oraz rzepaku. Zniszczonych zostało też 13 proc. buraków cukrowych - to w powiecie tczewskim bardzo wiele. Teraz czeka nas kolejne szacowanie zniszczeń spowodowane wylaniem Wisły.

Na jaką pomoc mogą liczyć rolnicy?

- Obecnie jedynie na kredyty preferencyjne. Oprocentowanie wynosi 4,5 proc. na trzydzieści miesięcy. Kredyt taki może wziąć rolnik do 30 czerwca przyszłego roku. Dotyczy on jednak gospodarstw dotkniętych klęską w 50 proc. lub tych, w których została zachwiana stabilność.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto