Problem dotyczy nie tylko Tczewa, ale całego kraju. 1 marca Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wprowadziło we wszystkich Urzędach Stanu Cywilnego system teleinformatyczny „Źródło”. Zdaniem samych urzędników system ten jednak zupełnie nie spełnia swojej roli.
- Jest niedopracowany, zawiera wiele błędów i ciągle się wiesza - opisuje go Alina Kollwitz - Sobolewska, kierownik USC w Tczewie. - Wszystkie czynności dokonywane przez pracowników muszą być akceptowane przez kierownika, co czyni z nas niewolników. Czas oczekiwania klientów na załatwienie ich spraw, które dotąd realizowano „od ręki”, wydłużył się kilkukrotnie.
Na niespotykane dotąd kolejki narzekają sami mieszkańcy. W Trójmieście dochodziło do sytuacji, kiedy rodzina musiała dodatkowo zapłacić firmom pogrzebowym za dłuższe przechowywanie zwłok w lodówce, albo przesuwać terminy pogrzebu.
- Ta sytuacja przechodzi wszelkie pojęcie - mówili nam mieszkańcy, z którymi rozmawialiśmy w kolejce do USC w poniedziałek. - Żeby na akt zgonu czekać cztery godziny? Przecież zaraz trzeba zorganizować pogrzeb!
Jak mówią przedstawiciele resortu, wdrożenie tak skomplikowanego systemu może nieść ze sobą początkowe niedogodności, a każde zgłoszenie o problemach rozpatrywane indywidualnie.
- Prace nad optymalizacją i udoskonaleniem Systemu Rejestrów Państwowych prowadzone są od początku jego funkcjonowania i jest to naturalny element tzw. okresu stabilizacji systemu, w którym obecnie jesteśmy - wyjaśnia Małgorzata Woźniak, rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
Czytaj więcej w piątkowym, papierowym wydaniu „Dziennika Tczewskiego”.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?