Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbierają pieniądze na nowego żuka dla pana Włodka z Tczewa. Samochód spłonął! Mężczyzna zarabiał sprzedając w nim książki [ZDJĘCIA]

Krystyna Paszkowska
Spontaniczna zrzutka na nowego żuka dla pana Włodka przerosła wszelkie oczekiwania. W czwartek rano nieznani dotąd sprawcy, spalili samochód należący do pana Włodka, zwanego Książkowym. Żuk służył jako magazyn książek którymi handlował mężczyzna. Spłonęło około 1500 woluminów. Większość z nich ofiarowali mężczyźnie dobrzy ludzie.

To ze sprzedaży książek pan Włodek utrzymuje siebie oraz swoją 80-letnią mamę. Teraz został z niczym. Straty mężczyzna wycenił na około 6000 zł. Dla niektórych to niewiele. Dla niego - to wszystko co miał.

W trudnej sytuacji nie pozostawili go mieszkańcy Tczewa. Przyzwyczajeni, że za każdym razem gdy przychodzili na zakupy na tczewski manhattan, pan Włodek stał przy swoim "kramiku" z książkami. Teraz pozostał tylko spalony Żuk i zniszczone książki.

- Książka to dla mnie świętość - mówi pan Włodek. - Nie rozumiem, co komu zawiniły te książki. Spalili mi pół kartonu książek religijnych. To były bardzo dobre książki. Z tego co mam w domu, nie odtworzę swojej oferty. Uczono mnie, że człowiek jest jednostką społeczną, a moim zadaniem, jest dać innym coś od siebie. I dawałem, chociaż sam niewiele mam.

Zapytany o akcję pomocową przyznał, że wszystko zaczęło się od pani Kasi. - To ona narozrabiała, ta jedna "mała" w czerwonej sukience i teraz mnie kamerują, zdjęcia robią, a ja brudne łapy muszę pokazywać - uśmiecha się pan Włodek.

Ta "mała" to Katarzyna Gapska, tczewianka, z zamiłowania fotografik, z charakteru osoba bardzo wrażliwa, empatyczna. - Szukałam ciekawych tematów na zdjęcia - mówi pani Katarzyna. - Zobaczyłam spalonego Żuka i smutnego pana Włodka. Podeszłam - zaczęliśmy rozmawiać, tak po prostu, o tym co się stało. Uznałam, że potrzebna jest mu pomoc i zorganizowałam zbiórkę pieniędzy na zrzutka.pl Nie spodziewałam się, że ta akcja zatoczy aż tak szerokie kręgi.

Akcja ruszyła w poniedziałek wieczorem, a już dziś - 11 września, na subkoncie jest ponad 12 tys. zł. To na pewno wystarczy na nowego Żuka dla pana Włodka.

AKTUALIZACJA
Dziś o godz. 10.45 na koncie zbiórki jest już ponad 60 tys. zł. Sytuacja pana Włodka poruszyła serca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto