- Kłopoty finansowe, trudna sytuacja osobista oskarżonego nie może skutkować tym, iż sposobem na poprawę sytuacji jest popełnianie przestępstw przeciwko zdrowiu i życiu. Stąd zdaniem sądu tylko taka kara może spełnić swoje cele – powiedział w szczegółowym niemal 40-minutowym ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Sebastian Brzozowski z Sądu Okręgowego w Gdańsku, przewodniczący 5-osobowego składu orzekającego w sprawie.
Na łączną karę 10 lat więzienia i nawiązkę 10 tys. zł na poczet nawiązki na rzecz jednej z ofiar skazał gdański sąd słynnego 23-letniego „nożownika z Tczewa”, czyli Jakuba S. Wyrok za cztery napaści z użyciem noża nie jest prawomocny.
O głośnej sprawie pisano na łamach „Dziennika Bałtyckiego” wielokrotnie. Jakub S. w latach 2014-2015 atakując m.in. 17-latkę i 70-letnią kobietę dokonał trzech rozbojów i napadu powodując „ciężki uszczerbek na zdrowiu”. Używał długiego 33-centymetrowego noża, zrabował m.in. wycenianą na co najmniej 500 zł torebkę z zawartością, w wyniku napadu na sklep skradł ok. 250 zł, usiłował ukraść co najmniej 200 zł i poważnie ranił mężczyznę przebijając jego klatkę piersiową na wylot.
Od 2015 tymczasowo aresztowany 23-latek przebywa za kratami, a odsiadka zostanie zaliczona w poczet kary, więc – o ile wyrok się uprawomocni – mężczyznę czeka jeszcze ok. 8 lat izolacji, jednak w sprawie bardzo prawdopodobna jest apelacja obrony. Jakub S. został zatrzymany w lutym 2015 roku.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
