Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

4-letni Ori wymaga badania rezonansem i operacji - pomóżmy właścicielom zadbać o zdrowie psiaka

Krystyna Paszkowska
Krystyna Paszkowska
Jego krótkie, jak dotąd życie (ma 4 lata) nie było usłane „różami”. Dużo przecierpiał, trafił do schroniska. O kim mowa? O Orim, 4-letnim kundelku, którego przygarnęli Małgorzata i Adam, małżeństwo ze Słupska. Psiak odzyskał radość życia, ale los pokazał, że to nie koniec jego problemów. Właściciele psiaka dbają o niego, zapewniają leczenie, ale nie są już w stanie ponieść kosztów zalecanego przez weterynarza rezonansu i późniejszej operacji.

Większość z nas podkreśla, że jest miłośnikiem zwierząt, dba o nie. Czy w tym gronie znajdą się ludzie dobrego serca, którzy będą mogli pomóc opiekunom Oriego?

- W domu zawsze były zwierzęta – kochamy jej – mówi pani Małgorzata. - Oprócz Orika, w naszym domu jest jeszcze Lila, też wzięta przez nas ze schroniska. To wspaniałe psiaki, takie radosne. Dają nam tyle szczęścia swoją obecnością. Od kilku miesięcy, niestety, bardzo martwię się o Oriego. Najpierw okazało się, że ma chorą nerkę. Skomplikowany zabieg się udał, ale to – niestety – nie koniec naszych zmartwień. Ori przestał chodzić, zaczął się przewracać się podczas załatwiania swoich potrzeb, skomlał i piszczał, zwłaszcza gdy próbował chodzić.

Opiekunowie ponownie po pomoc zwrócili się do lekarza weterynarii. - Lekarze uważają, że to najprawdopodobniej dyskopatia odcinka lędźwiowo-krzyżowego tak mocno utrudnia życie Oriemu – mówi zasmucona właścicielka. - Ori powinien mieć badanie rezonansem, a potem kolejną operację, podczas której naprawiono by uszkodzony odcinek kręgosłupa.
Ori przez cały czas dostaje leki w zastrzykach i tabletkach. Niestety, nie leczą one przyczyny problemów Oriego ze zdrowiem, a jedynie działają objawowo.

- Leki mają uśmierzyć dolegliwości bólowe do momentu operacji, na którą – niestety - mnie nie stać – przyznaje ze smutkiem pani Małgosia. - Koszt rezonansu i zabiegu operacyjnego ma wynieść 4.500 zł. Sam rezonans magnetyczny wraz z dodatkowymi badaniami kosztuje około 1500 zł. Nie wiem już co mam robić. Żal serce ściska, gdy patrzę na mojego pupila widzę, że cierpi. Nieba bym mu uchyliła, a nie stać mnie na zapłatę za dalsze badania, operację – dodaje ze łzami w oczach.

Jeśli wśród naszych Czytelników znalazłby się jakiś lekarz weterynarii, który wykonałby chociaż to badanie rezonansem, pro publico bono, to proszę o kontakt z redakcją „Dziennika Bałtyckiego” pod numerem tel. 502 499 073. Właściciele pieska przyjmą każdą pomoc, żeby tylko uratować swojego pupila.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto