Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dłużnicy z Tczewa trafią do Czarnego. To pewne!

Sebastian Dadaczyński
Prezydent Tczewa M. Pobłocki tłumaczy, że wysiedlenia mają być karą
Prezydent Tczewa M. Pobłocki tłumaczy, że wysiedlenia mają być karą S. Dadaczyński
Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią prezydent miasta Mirosław Pobłocki realizuje swój projekt dotyczący wysiedlenia niesfornych dłużników mieszkań komunalnych poza Tczew. Jak wyjaśnia samorządowiec ruszyła już wstępna selekcja lokatorów!

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej prezydent podtrzymał pomysł, by najbardziej uciążliwych mieszkańców przeprowadzić aż do Czarnego. Miejscowość ta leży na zachodniej granicy województwa pomorskiego, czyli 150 km od Tczewa. Prezydent miasta zdaje sobie sprawę, że jest to daleko, ale jak mówi, przeprowadzka na krańce regionu ma być karą dla dłużników.
- Mieszkania w Czarnem w czerwcu ubiegłego roku zaproponowało nam kierownictwo Wojskowej Agencji Mieszkaniowej w Gdyni, gdy rozmawialiśmy z nim o przejęciu nieruchomości po 16 Tczewskim Batalionie Saperów, który w październiku przeniósł się do Niska na Podkarpacie - wyjaśnia prezydent. - Co ważne mieszkania w Czarnem spełniają wymagania lokali socjalnych. Aktualnie jesteśmy na etapie podpisania umowy ich wynajmu od agencji.
Na razie gospodarz Tczewa nie chce zdradzić, ile dokładnie wynajmie lokali, ale sprawa nabiera tempa także pod innym kątem. - Rozpoczęliśmy już wstępną selekcję lokatorów - dodaje. - Konkrety w tej sprawie będę mógł podać za kilka dni. Wtedy też podam informację o liczbie wynajętych mieszkań w Czarnem.
A kto będzie musiał się wyprowadzić z Tczewa? Prezydent zaznacza, że rozumie sytuację tych rodzin, które nie mają środków do życia, mają dzieci. Zdarza się też, że umiera któryś ze współmałżonków. - Do każdego przypadku podchodzimy indywidualnie - zapewnia.
Sprawa dotyczy wieloletnich dłużników, dewastujących mieszkania, zakłócających spokój. Przeprowadzka poza miasto ma być dla nich karą. Jak mówią władze, spore grono osób nie płaci czynszu, choć posiada pieniądze m.in. na używki.
Tymczasem samorząd miasta - w ocenie prezydenta - od lat dawał możliwości spłaty długu np. na raty. Dodatkowo można otrzymać dodatek mieszkaniowy finansowany z budżetu Tczewa. Niekiedy pokrywa on nawet 85 procent czynszu, a zatem lokator dokłada jedynie 15 proc.
Dodajmy, że dług lokatorów mieszkań komunalnych w Tczewie wobec samorządu miasta wynosi aż ok. 10 mln zł. W sumie jest 2,5 tys. najemców, z czego 450 zalega z czynszem po co najmniej 10 tys. zł.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto