Tego lata dwukrotnie deszczówka zmieszana ze ściekami wdarła się do kilku domów. Zawilgocone ściany, zniszczone rzeczy przechowywane w piwnicach, trudny do pozbycia się fetor - takie są skutki zdarzenia.
- Obawiamy się, że urzędnicy nie mają woli, aby rozwiązać nasz problem - mówią mieszkańcy. - Łatwo można sprawdzić, kto z mieszkańców nielegalnie odprowadza deszczówkę do kanalizacji, ale nikt tego nie chce zrobić.
- Rozmawiamy z Energoagvą (firmą będącą eksploatatorem sieci wodno - kanalizacyjnej w gminie Tczew - przyp. red.) na temat sposobu jak najszybszego rozwiązania problemu mieszkańców Szpęgawy - zapewnia Roman Rezmerowski, wójt gminy Tczew. - Ale wszyscy mieszkańcy osiedla powinni pamiętać, że prawo wyraźnie mówi, że wody opadowe muszą zostać zagospodarowane na terenie swojej nieruchomości.
Czytaj więcej w piątkowym, papierowym wydaniu Dziennika Tczewskiego
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?