Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Tczew: szkolne dyrekcje zasypane wnioskami

Andrzej Radomski
Andrzej Radomski
Dyrektorzy gminnych szkół uważają, że są szkalowani i oczerniani podejrzeniami o kłamstwa i kradzież pieniędzy z budżetu gminy.

Początek wtorkowego wspólnego posiedzenia komisji Rady Gminy nie zapowiadał sporu, który miał wkrótce wybuchnąć. Dyrektorzy gminnych szkół z Turza, Swarożyna, Miłobądza i Dąbrówki, a także dyrektor Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego Szkół przedstawiali aktualny stopień wykonania budżetów swoich jednostek (wszystkie w okolicach 50 proc.), podwyżki dla pracowników obsługi w szkołach (wyniosły ok. 3 proc.), a także przeprowadzone do tej pory remonty. Po kwestiach formalnych zwrócili się jednak do radnych ze skargą na działania przewodniczącego rady, Krzysztofa Augustyniaka.

- Bezustannie otrzymujemy od niego pisma z zapytaniami dotyczące ciągle tych samych spraw, np. delegacji czy list obecności z ostatnich 5 lat - tłumaczył Adam Konracki, dyrektor ZE-AS. - Nie ma jeszcze końca roku, a ja wkrótce będę musiał występować do rady o zwiększenie środków na obsługę prawną, bo zaczyna mi ich brakować przez dodatkową pracę, jaką wykonujemy.

- Wszystkie informacje, o które wystąpiłem, powinny znajdować się w Biuletynie Informacji Publicznej - odpowiadał przewodniczący Augustyniak. - Gdyby tam były, nie musiałbym składać wniosków.

Więcej przeczytasz w piątkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Tczewskiego".

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto