Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gniew: Szkoła ładna, ale wirtualna. Co z pozwoleniem na budowę?

AK
Materiały prasowe
Jest projekt, na miejscu budowy pojawił się sprzęt zwiastujący roboty, dzieci i nauczyciele z niecierpliwością czekają na nową salę gimnastyczną, a pozwolenia na budowę jak nie było, tak nie ma.

Po latach walki o nową szkołę podstawową pojawiła się nadzieja. Znalazły się środki na rozbudowę Szkoły Podstawowej nr 1 w Gniewie. Przetarg wygrała firma „Resteks” i w kwietniu tego roku podpisano umowę. Po przedstawieniu projektu pojawił się pierwszy problem - mieszkańcy, których blok stoi vis-a-vis wirtualnej jeszcze sali sportowej, protestowali przeciwko postawieniu obiektu tak blisko ich okien. Odbyło się więc spotkanie, na którym starano się obalić argumenty mieszkańców. Po kilku tygodniach od spotkania na obszarze szkoły pojawił się pierwszy sprzęt budowlany. Niestety, jak dotąd budowa stoi w miejscu, a przecież obiekt powinien zostać oddany do użytku w czerwcu 2018 r. Pytanie tylko, czy zdążą? Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, na październikowej sesji Rady Miejskiej Piotr Lewandowski z Pracowni Architektonicznej „Apa Projekt” przedstawił ostateczny projekt rozbudowy szkoły, który powinien w pełni zadowolić mieszkańców negatywnie nastawionych do tej inwestycji.

- Projekt zakłada poszanowanie istniejącego, zabytkowego budynku szkoły - tłumaczył Piotr Lewandowski. - Zależało nam na tym, aby wyeksponować ten obiekt. Sala gimnastyczna wykonana będzie z nowoczesnych, energooszczędnych materiałów. Poza tym oddalona będzie o 18 metrów od budynku mieszkalnego. Początkowo przedstawialiśmy inną koncepcję, sala miała być bliżej, ale mieszkańcy zgłaszali postulaty związane z obawami, czy aby ten budynek nie spowoduje zacieniania ich mieszkań. Zrobiliśmy analizę i udowodniliśmy, że tego zacieniania nie będzie, ale ostatecznie i tak przychyliliśmy się do tej prośby.

Projekt jest dopracowany - dodano do niego sugestie mieszkańców, a nauczyciele i uczniowie z niecierpliwością czekają na nową salę gimnastyczną. Na razie jednak jest piękny projekt, ale sala gimnastyczna pozostaje wirtualna, ponieważ nadal nie wydano pozwolenia na budowę.

- Kiedy zaczną się prace? - dopytywał się na ostatniej sesji Rady Miejskiej Grzegorz Wasielewski, radny. - My chcemy mieć tę szkołę fizycznie, nie chcemy już wizualizacji, na które gmina wydała setki tysięcy złotych. Na terenie budowy, oprócz przesuwania ziemi z miejsca na miejsce, nie dzieje się właściwie nic. Na jakim etapie jest pozwolenie na budowę? Myślę, że każdy dzień zwłoki działa w tym przypadku na niekorzyść.

- Nie zgadzam się argumentami odnośnie czasu pracy nad projektem - odpowiedział radnemu Piotr Lewandowski. - Umowa podpisana została w kwietniu tego roku i zakłada ona, że budowa zakończona zostanie w czerwcu. To, czy mamy pozwolenie na budowę teraz, czy będziemy mieli je za tydzień nie ma żadnego wpływu na pracę generalnego wykonawcy, który chce dotrzymać terminu i do końca czerwca oddać obiekt do użytku [...]

Jak sprawę komentuje starostwo?

Więcej przeczytasz w piątkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Tczewskiego".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto