Wielu tczewian nie zdaje sobie sprawy, że historia Kanału Młyńskiego (z niem. Mühlen Graben, skąd bierze się potoczna nazwa kanału - Milen) sięga czasów średniowiecza - pierwsza wzmianka pochodzi z 1342 r. Zbudowali go Krzyżacy, aby odprowadzać wody z jezior pod Rokitkami do Wisły i zasilać w ten sposób zlokalizowane pod Tczewem młyny. Dzisiaj oczywiście takiej funkcji 8-kilometrowy kanał już nie pełni, służąc przede wszystkim do zbierania wód opadowych z Suchostrzyg, ale jego rolą jest także bezpieczne przeprowadzenie wód powodziowych ze zlewni rzeki Szpęgawy do Wisły.
W ostatnich latach co jakiś czas padały propozycje turystycznego wykorzystania kanału. W 2011 r. zorganizowano nawet imprezę „Milen Graben - ogrody wypoczynku i rekreacji”, podczas której odbył się spływ kajakowy i rajd rowerowy. W kolejnych latach takich inicjatyw jednak zabrakło, choć o rowerowej formie rekreacji nad brzegiem kanału pomyślały władze miasta, budując ścieżkę dla jednośladów od ul. Gryfa Pomorskiego do wysokości Szkoły Podstawowej nr 8. Czy istnieje możliwość powrotu do idei budowy szlaku kajakowego? Milen o spokojnym, wręcz minimalnym nurcie, wydaje się być idealnym ciekiem wodnym zwłaszcza dla dzieci i początkujących amatorów kajakarstwa.
- Na chwilę obecną nie ma możliwości stworzenia szlaku kajakowego bez przeprowadzenia odpowiednich analiz pod kątem bezpieczeństwa, zachowania swobodnego przepływu w korycie, zapewnienia bezpieczeństwa powodziowego oraz usunięcia ewentualnych przeszkód na trasie kanału uniemożliwiających bezpieczne i swobodne poruszanie się kajakiem - tłumaczy Agnieszka Struczyńska, zastępca dyrektora ds. eksploatacji Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych Województwa Pomorskiego w Gdańsku.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
