Kiedy przejedziemy ul. Jagiellońską?

- Musimy jeszcze zrobić pobocza, umocnić skarpy oraz wykonać oznakowanie - wyjaśnia Tomasz Falkowski, kierownik budowy. - Sądzę, że wszystkie prace zakończymy do końca maja, wtedy też zmodernizowanym odcinkiem przejadą już kierowcy.
Tymczasem zmotoryzowani wciąż pytają, kiedy wykonawca otworzy przynajmniej nowy przejazd kolejowy w tej okolicy. Tym bardziej, że 13 kwietnia na łamach naszej gazety przedstawiciele firmy deklarowali, że za dwa, trzy tygodnie kierowcy będą mogli korzystać z nowego przejazdu. Co się wiec stało, że nadal jest on zamknięty?
- Kolejarze zażyczyli sobie, byśmy położyli wszystkie warstwy asfaltu, dopiero potem wydadzą zgodę na użytkowanie przejazdu - tłumaczy Tomasz Falkowski i dodaje. - Myślę, że za kilka dni będą już wszystkie warstwy asfaltu, wtedy ponownie skontaktujemy się z kolejarzami. Jeśli uzyskamy pozwolenie, otworzymy przejazd, jeszcze przed oddaniem odcinka ulicy Jagiellońskiej.
Dodajmy, że do czasu zakończenia prac kierowcy muszą korzystać z objazdu ulicami Rokicką i Skarszewską w Tczewie, ale mimo wszystko wielu dostrzega plusy. Dzięki modernizacji drogi dojazdowej do A1 pojawił się bowiem nowy asfalt, a dla pieszych i rowerzystów przygotowano ścieżkę od Tczewa aż po Stanisławie, gdzie znajduje się węzeł autostrady. Zadanie finansuje samorząd województwa, przy wsparciu unijnych środków.
W sumie zmodernizowano 4-km odcinek, w tym skrzyżowanie ulic Jagiellońskiej i Armii Krajowej, które jest bardzo ruchliwe.