Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus Tczew. "Daj..., ja też daję" - to akcja zainicjowana przez właścicielkę gabinetu kosmetologicznego #zarażamydobrem

Krystyna Paszkowska
Krystyna Paszkowska
W dobie zagrożenia ujawniają się najlepsze, ale i najgorsze cechy ludzi. Na szczęście, oprócz tych, którzy myślą tylko o sobie, hejtują ludzi, których już dotknął koronawirus, są też tacy, którzy patrzą na aktualną sytuację w szerszej perspektywie. Do naszej redakcji zgłosiła się Sabina Stubba-Wolska, która prowadzi gabinet kosmetologii i medycyny estetycznej w Tczewie. Chce zainicjować akcję pod roboczym hasłem „Daj…, ja też daję!”. To cenna inicjatywa.

- W obliczu tragicznej sytuacji, w jakiej obecnie znalazły się szpitale, oraz ich narastających apeli o pomoc, chciałabym przekazać im część swoich zapasów do dezynfekcji oraz rękawiczek, masek – mówi pani Sabina.

Mam do przekazania 5 litrów płynu do dezynfekcji skóry Skinsept Pur firmy Ekolab, ponad 1000 rękawiczek i dwa opakowania chirurgicznych maseczek ochronnych. Słyszałam również, że w szpitalu brakuje fizeliny, więc przygotuje też posiadane w gabinecie prześcieradła włókninowe.

- Pomyślałam, że jeśli każdy prowadzący podobną działalność (salony kosmetyczne, fryzjerskie, linergistki, salony masażu itp.) przekazałby cokolwiek ze swoich zapasów (a o ich posiadaniu zapewniały do niedawna na portalach społecznościowych), to z pewnością znacznie wsparlibyśmy bezpieczeństwo sektora medycznego w naszym regionie - uważa nasza rozmówczyni.

Właścicielka gabinetu zauważa, że gabinety i salony branży beauty i spa w tej chwili dobrowolnie zostały zamknięte, więc posiadane zapasy nie przydadzą się do czasu zakończenia stanu zagrożenia epidemiologicznego, a w szpitalach mogą uratować życie.

- Wiem, że część salonów w Polsce „coś” już oddało, ale to nie wystarcza – zauważa. - Chciałabym zaapelować do kolegów i koleżanek z branży, o tego typu wsparcie. Jednakże post na portalach typu facebook, czy ich grupach, ma ograniczony regionalnie zasięg, może zostać potraktowany choćby, jako reklama fanpage’a. Nie zależy mi na poklasku, w pierwszym odruchu chciałam to zrobić anonimowo, ale może właśnie chodzi o to, aby dać przykład. Aby zaapelować „Daj…, ja też daję”.

Czy w ślady pani Sabiny pójdą i właściciele pozostałych gabinetów kosmetycznych, salonów piękności? Czas pokaże. Pierwszy krok w tym kierunku już został zrobiony. Czekamy na Państwa reakcje, a może i włączenie się do akcji?

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto