Otwarcie sali widowiskowej w Centrum Kultury i Sztuki w Tczewie. ZOBACZ ZDJĘCIA

Widownia w głównej sali CKiS została podniesiona w sposób amfiteatralny, aby także widzowie z ostatnich rzędów bez problemów obserwowali scenę. Zakupione zostały też nowe fotele, sprzęt techniczny i oświetlenie.

- Musimy połączyć różne oczekiwania techniczne techniczne teatrów i wykonawców muzycznych - wyjaśniał Krystian Nehrebecki, dyrektor Centrum Kultury i Sztuki w Tczewie.

Realizacja zadania była możliwa dzięki dotacji otrzymanej z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Otrzymane dofinansowanie wyniosło 300 tys. zł, a koszt całkowity trzyletniego projektu oszacowany jest na 1 mln zł. Brakujące środki będą pochodzić z budżetu miasta oraz od darczyńców.

Krystian Nehrebecki dziękował władzom miasta, wykonawcom prac i wszystkim osobom, które przyczyniły się do realizacji zadania.

- Dziękuję też dyrektorom szkół za to, że ciągle narzekaliście, że podczas występów słabo słychać, że źle widać. Bez waszych krytycznych uwag tego projektu by też nie było - dodał Nehrebecki.

Projekt zakłada też stworzenie w dawnej restauracji pracowni instrumentów dętych, klawiszowych, perkusyjnych oraz kameralnej sceny dla muzycznych debiutantów i małego studia nagraniowego. Możliwe, że dzięki projektorowi filmowemu zostanie też reaktywowany Dyskusyjny Klub Filmowy „Sugestia”. Już powstała platforma do obserwacji astronomicznych i mały plac zabaw.

- Cieszę się, że dotarliśmy do momentu, w którym ta sala stała zyskała normalną widownię. Panu dyrektorowi gratuluję odwagi, a jednocześnie proponuję złożyć kolejny wniosek o pieniądze na... wymianę desek na scenie - zażartował Mirosław Pobłocki, prezydent Tczewa.

Co warte podkreślenia, statystyki CKiS idą co roku w górę. W mijającym, do 1 grudnia, w murach placówki odbyło się 65 imprez (w 2013 r. było ich 42), sprzedano ponad 23 tys. biletów (16 tys. w 2013 r.), na których zarobiono 338 tys. zł (283 tys. zł w 2013 r.).