- Zarówno drogi przez Rokitki, jak i przez Zajączkowo były w złym stanie, bardzo niszczyłem sobie zawieszenie samochodu - podkreśla Damian Kudelski ze Skarszew, który na co dzień pracuje w Tczewie. - W dodatku traciłem sporo paliwa. Za każdym razem nadrabiałem po kilka kilometrów. Dlatego kiedy zakończyli roboty, nareszcie odetchnąłem.
Wczoraj otwarto dojazd do ulicy Skarszewskiej w Tcze-wie. Kierowcy przejeżdżają przez Pomorską Specjalną Strefę Ekonomiczną, na terenie której znajduje się dobra, asfaltowa jezdnia.
Odcinek ulicy Jagiellońskiej zostanie oddany w drugim terminie, najprawdopodobniej dopiero na początku przyszłego roku, ale to i tak szybciej niż przewidywała umowa (sierpień 2012 roku).
- Po prostu spotkało nas sporo niespodzianek na odcinku od wiaduktu nad ulicą Jagiellońską do skrzyżowania z ulicą Armii Krajowej - przypomina Tomasz Falkowski, kierownik budowy z firmy Skanska. - Musieliśmy między innymi poprzekładać media. Sieci były mocno poplątane. Nie wspomnę już o tym, że mamy jeszcze do wykonania nowy przejazd kolejowy. Prace przy nim już się rozpoczęły. Kierowcy nie muszą się jednak obawiać, że teraz nie przejadą przez tory, gdyż tymczasowo działa stary przejazd.
Dodajmy, że jak na razie droga otwarta jest dla okolicznych mieszkańców. Dla kierowców tirów pozostaje objazd do pobliskiego węzła autostrady w Swarożynie.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?