Dziś w Sądzie Rejonowym w Tczewie rozpocznie się proces przeciw sprawcy wypadku w Wielkim Garcu, gm. Pelplin, do jakiego doszło 18 czerwca br. Zginęła wówczas 17-letnia Katarzyna Rodak, mieszkanka Pelplina Woli.
Tczewianin oskarżony jest o spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia. Za te czyny grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Kierowca busa, który spowodował wypadek miał w wydychanym powietrzu 2,51 promila alkoholu. Jeden z jego pasażerów - niespełna 2 promile, zaś drugi nie zgodził się na badanie alkomatem.
Przypomnijmy. Pijany kierowca volkswagena busa uderzył w 17-letnią dziewczynę, jadącą na rowerze poboczem jezdni. Po potrąceniu uciekł z miejsca wypadku. Katarzyna Rodak zmarła w drodze do szpitala.
Agnieszka Sikora wraz Kasią wracały od koleżanki z Międzyłęża do domu do Pelplina. Dziewczyny jechały poboczem drogi lokalnej, wiodącej z Małych Walichnów w kierunku Rudna. Kiedy zbliżały się do przystanku PKS w Wielkim Garcu, za nimi nagle pojawił się vw bus.
- Rozpędzone auto przejechało obok mnie bardzo blisko i z ogromną siłą uderzyło w plecy jadącej przede mną Kasi - wspomina Agnieszka Sikora. - Kierowca nawet nie próbował hamować.
Agnieszka zatrzymała przejeżdżający akurat tą drogą samochód. Kierowca auta zawiadomił pogotowie ratunkowe i policję.
Kasi życia nie udało się uratować. Zmarła około 1,5 godziny po wypadku.
Auto, które zabiło dziewczynę zatrzymała po błyskawicznym pościgu tczewska drogówka na drodze krajowej nr 1 w Gręblinie, gmina Pelplin.
Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?