300 tys. zł - tyle wynoszą szacunkowe straty, jakie poniosła rodzina Kowalskich z Gniewa, w której domu jednorodzinnym, 16 marca, doszło do pożaru. Inne szacunki dodają do tej kwoty kolejne 400 tys. zł na ewentualny remont, o którego zakresie nadzór budowlany zadecyduje po otrzymaniu odpowiedniej ekspertyzy.
Lokalne organizacje pozarządowe ruszyły na pomoc pogorzelcom, zakładając specjalne konto bankowe, na które wszystkie osoby dobrej woli mogą przelewać darowizny, aby wesprzeć gniewian finansowo.
- Organizacjom jesteśmy bardzo wdzięczni - mówi Mateusz Kowalski. - Mamy jednak żal do władz miasta, że przyszły nam z pomocą dopiero w tym tygodniu, po tym, jak złożyliśmy oficjalną skargę.
Burmistrz Maria Taraszkiewicz-Gurzyńska uważa, że skarga i oskarżenia o bezczynność są dla niej krzywdzące.
- Natychmiast uruchomiłam wszystkie dostępne mi instrumenty pomocy - mówi. - Ale ich wprowadzenie w życie wymaga po prostu pewnego czasu.
Obecnie dom Kowalskich jest w całości wyłączony z użytkowania.
Więcej przeczytasz w piątkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Tczewskiego".
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?