Szalony rajd na DK 91. Uciekali aż z Malborka, ranili policjanta, rozbijali samochody [WIDEO]

18 marca kierujący czerwonym nissanem 20-latek z Gdańska zatankował samochód na stacji w Malborku, nie zapłacił za paliwo i odjechał wraz z pasażerem, 18-letnim mieszkańcem Straszyna. Ok. godz. 16 dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Tczewie otrzymał informację, że uciekinierzy mogą zbliżać się „berlinką” do Tczewa. Na miejsce natychmiast skierowano patrol drogowy.

- Czerwonego nissana namierzono w okolicach miejscowości Czarlin. Kierowca na reagował na sygnały policjantów, zamiast tego rozpoczął ucieczkę – streszcza przebieg wydarzeń st. asp. Dawid Krajewski, rzecznik KPP w Tczewie. - Usiłował zgubić radiowóz, wjeżdżając na DK 91. W rejonie Tczewa został zatrzymany przez czerwone światło na terenie objętym ruchem wahadłowym z powodu robót drogowych, gdzie usiłował zatrzymać go funkcjonariusz policji ze ścigającego sprawców radiowozu. Niestety, został potrącony przez kierowcę nissana potrącił policjanta.

Gdańszczanin podjął dalszą ucieczkę, za nic mając sobie przepisy prawa drogowego. Jak wyliczają policjanci, doprowadził do przynajmniej 5 kolizji. Jego brawura zakończyła się dopiero w miejscowości Różyny, gdzie zatrzymał go... kierowca ciężarówki, który zatarasował pojazdem ulicę. O pościgu najprawdopodobniej usłyszał przez CB-radio. 20-latek, widząc przeszkodę, zawrócił i próbował uciekać powrotną drogą do Tczewa, ale wjechał w ścigający go radiowóz.

20-letni gdańszczanin, jak się okazało, nie posiadał prawa jazdy. 18-latek z kolei był poszukiwany przez policję za nie stawienie się do ośrodka dla młodocianych. Obaj trafili do aresztu, a przynajmniej jeden z nic usłyszał już w piątek zarzuty. Rannego policjanta odwieziono do Gdańska. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Nagranie video pochodzi z materiałów dowodowych Komendy Powiatowej Policji w Tczewie. Za jego udostępnienie serdecznie dziękujemy.