- Most musi być monitorowany, bo od chwili jego zamknięcia sukcesywnie giną jego części, głównie drewniane deski - tłumaczy decyzję Mariusz Wiórek, wicestarosta tczewski. Na moście zostaną zamontowane kamery, a obraz będą oglądać służby powiatowe. Jeśli dojdzie do kradzieży, szybko będzie można wezwać policję, a nie tylko... oglądać efekty działalności złodziei w postaci kolejnych ubytków.
Trwają też przygotowania do wprowadzenia ruchu pieszego po doraźnym zakończeniu remontu nawierzchni, chociaż nieoficjalnie ten ruch się odbywa. Przypomnijmy, w ubiegłym tygodniu w Starostwie Powiatowym odbyło się spotkanie samorządowców powiatów tczewskiego, malborskiego i nowodworskiego.
Miało na celu przygotowanie wspólnego pisma do premiera, aby państwo most oddany powiatowi tczewskiemu pod koniec lat 90. przejęło. List ma zostać wysłany w nadchodzącym tygodniu. Trwają też przygotowania do rzetelnej ekspertyzy jego stanu technicznego, inna całego projektu budowlanego na modernizację.
Pierwsza mogłaby kosztować kilkaset tysięcy złotych, druga ponad dwa miliony złotych. Kompletny remont o koszt rzędu 100 mln złotych, ale to już leży poza możliwościami powiatu.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?