Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tczew: młoda mama walczy z chorobą i nie zamierza się poddać. Poznaj historię pani Gosi

Anna Kordunowska
Artykuły prasowe
Nie dla wszystkich minione święta były czasem odpoczynku i wyciszenia. Dla rodziny pani Gosi był to przede wszystkim okres smutku i przyzwyczajania się do nowej, tragicznej sytuacji. Małgorzata Knitter jest młodą, dwudziestosiedmioletnią kobietą, u której miesiąc temu zdiagnozowano glejaka, wielopostaciowego guza mózgu IV stopnia. Pani Gosia jest szczęśliwą mężatką, nauczycielką i mamą półrocznego Tymka, będącego dla niej całym światem.

- Zaczęło się dwa miesiące temu od niedowładu lewej strony ciała – mówi pani Gosia**. - Początkowo była to ręka. Myślałam, że może być to powiązane z noszeniem synka na tej właśnie ręce. Lekarz, u którego byłam po raz pierwszy, stwierdził, że taki objaw w związku z noszeniem dziecka jest jak najbardziej prawdopodobny. Później zaczęła mi drętwieć lewa część ust. Wówczas ponownie udałam się do lekarza, gdzie dostałam skierowanie na oddział neurologiczny. Wtedy wszystko potoczyło się błyskawicznie. Od momentu kiedy zdiagnozowano guzy do wycięcia jednego z nich, potrzebnego do badania histopatologicznego, minęły jedynie cztery dni.

Lekarze, pod których opieką jest pani Gosia, stwierdzili, że choroba nie może być leczona operacyjnie. Byłoby to zbyt ryzykowne i przynieść by mogło niepożądane skutki. W głowie kobiety znajduje się bowiem kilka guzów, jedne w ośrodku wzroku, drugie na pniu mózgu. W tym przypadku, jedyną drogą ratunku w Polsce jest chemio- i radioterapia, które pani Małgorzata przyjęła już w miniony poniedziałek.

- W Berlinie, w klinice Charite, rozpoczęto leczenie pacjentów ze złośliwymi nowotworami mózgu za pomocą terapii NanoTherm – mówi mąż pani Małgorzaty. - Jest to nowoczesna metoda immunologiczna, na którą się naprawdę nastawiamy. Nie znamy bowiem osoby leczonej w Polsce, która wygrałaby walkę z glejakiem. Oczywiście metoda ta jest bardzo kosztowna. Na razie nie obliczyliśmy wszystkich kosztów, jednak na pewno nie będą one niższe, jak 200 tys. złotych.

Pani Małgorzata aktualnie jest pod opieką fundacji Kawałek Nieba. Pomóc można poprzez przelanie dowolnej kwoty pieniędzy na konto fundacji, na nr 31 1090 2835 0000 0001 2173 1374. Wpisać należy tytuł “900 pomoc dla Małgorzaty Knitter”. Na chorą przekazać można również 1 proc. podatku. W formularzu PIT należy wpisać nr KRS 0000382243 oraz dodać cel szczegółowy - 900 pomoc dla Małgorzaty Knitter.

- Jestem bardzo wierzącą osobą - dodaje pani Gosia. - Wiem, że Bóg mi pomoże.

Pełna historia pani Małgorzaty pojawi się w piątkowym, papierowym wydaniu Dziennika Tczewskiego.

Tczew NaszeMiasto.pl

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto