Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tczew, Pelplin, Gniew. Zaczyna się bój samorządowców o miasta

Krystyna Paszkowska, Sebastian Dadaczyński
Podczas konwencji PO zaprezentowali się kandydaci do samorządów. Wybory odbędą się 21 listopada.
Podczas konwencji PO zaprezentowali się kandydaci do samorządów. Wybory odbędą się 21 listopada. fot. s. dadaczyński
Bardzo ciekawie zapowiada się kampania wyborcza w Pelplinie i Gniewie. W obu tych gminach o fotele burmistrzów ubiegać się będzie co najmniej po trzech kandydatów.

W Gniewie o reelekcję zabiegać będzie obecny włodarz tej gminy, Bogdan Badziong. Jego rywalami z PO będzie Maria Taraszkiewicz - Gurzyńska, z PiS - Jan Urbański.

Podczas poniedziałkowej konwencji PO w Tczewie pretendentka do objęcia urzędu przedstawiła się, jako osoba bardzo rzeczowa.
- Gdzie diabeł nie może tam babę pośle - zażartowała w asyście rycerzy.

Od kilku miesięcy w gminie głośno było o jeszcze jednym kandydacie do fotela burmistrza - Jakubie Cyburze. Ten jednak zdementował te pogłoski. - Nie startuję w ogóle w wyborach - mówi Cybura. - To tylko czyjeś jałowe spekulacje.

Nieoficjalnie mówi się też o Elżbiecie Górskiej, jako kandydatce na burmistrza Gniewa.
Interesująca walka szykuje się też w gminie Pelplin. O władzę zabiegać będą: z poparciem PSL - obecny burmistrz Andrzej Stanuch, z Platformy - Mariusz Śledź i Patryk Demski z PiS.

- Chciałbym, żeby Pelplin był miastem bardziej przyjaznym dla jego mieszkańców, żeby usługi wykonywane przez samorząd gminny i jego spółkę były na dobrym poziomie - mówi Patryk Demski. - Niewątpliwie pilnie należy poprawić sytuacje w pelplińskiej przychodni. Chciałbym zlikwidować nękanie mieszkanców i naszych gości fotoradarem oraz przeorganizować pracę straży miejskiej.

Co najmniej dwóch kandydatów do urzędu wójta jest w gminie Tczew. O głosy mieszkańców ubiegać będzie się z poparciem PSL obecny gospodarz gminy - Roman Rezmerowski oraz Tomasz Urbański z PO. Co ciekawe obaj panowie są mieszkańcami tej samej wsi - Turza.

Mieszkańcy gminy namawiali do wystartowania w wyborach o fotel wójta Marcina Cejera. Kiedy go spytaliśmy o decyzję w środę przyznał, że... raczej nie będzie się ubiegał o ten urząd. - Myślę, że raczej skupię się na kandydowaniu do rady powiatu - mówi.

Spokojni o swój wyborczy los mogą być za to obecni wójtowie gmin - Morzeszczyn i Subkowy, gdyż takie partie, jak PiS, czy PO nie wystawiają swoich kandydatów do tego urzędu.

"Ludowcy" będą wspierać Mirosława Murzydło z Subków. Piotr Laniecki, obecny wójt Morzeszczyna kandyduje, jako niezależny pretendent do fotela wójta tej gminy.

Co prawda nieoficjalnie mówiło się o jeszcze jednym kandydacie do urzędu wójta Subków - Jerzym Cisewskim, ale ten nie potwierdza tego.
- Nikt ze mną na ten temat nie rozmawiał - mówi Cisewski. - Nie kandyduję na wójta.

A co słychać w Sojuszu Lewicy Demokratycznej? W siedzibie rady powiatowej tej partii w Tczewie usłyszeliśmy, że działacze rozmawiają z kilkoma osobami, ale przed ich oficjalną zgodą na kandydowanie nie ujawnią nazwisk. Do tematu wrócimy.

Kilka pytań do radnego
Nie dla kariery, ale dla szacunku wobec samych siebie opuszczamy PiS
Ze Zbigniewem Urbanem, jednym z tczewskich radnych, który zdecydował się wyłamać z PiS, rozmawia Sebastian Dadaczyński.
Dlaczego wyłamał się Pan z Prawa i Sprawiedliwości?
- Od 3 września br. nie istnieją pomorskie struktury PiS. Ich rozwiązanie na chwilę przed wyborami uważam za wysoce nieodpowiedzialne. W okręgu rządzi jednoosobowo Hanna Foltyn-Kubicka. Jej władza wynika tylko z woli prezesa partii. Nie zmieniłem poglądów. Nadal bliskie są mi idee i wartości, które wyznaje PiS. Nie mogę zaakceptować aktualnego sposobu zarządzania partią zarówno przez jej prezesa, władze wojewódzkie, jak i przez posła Kazimierza Smolińskiego. Być może, kiedy to się zmieni, to wrócę do PiS.

Po tej decyzji niektórzy internauci stwierdzili, że Pan i koledzy uciekacie z tonącego PiS-owskiego okrętu, bo jesteście karierowiczami...
- Nie dla kariery, ale dla szacunku wobec samych siebie zdecydowaliśmy się teraz opuścić PiS i startować z komitetu "Razem i Odpowiedzialnie". Do działań nie jest nam potrzebny partyjny szyld. Jesteśmy głęboko rozczarowani tym, że nasza dotychczasowa działalność na rzecz mieszkańców i partii nie została doceniona przez władze PiS, które zza biurka w Gdańsku i Warszawie chciały tworzyć nasze listy wyborcze. Proszę pamiętać o tym, że sondażowe notowania PiS są dobre. My jednak podjęliśmy to ryzyko, uważam że postąpiliśmy odważnie i odpowiedzialnie, a przede wszystkim zgodnie z własnym sumieniem, a ja nadal mogę patrzeć w lustro podczas golenia.

Skoro teraz najprawdopodobniej nie będziecie już w PiS, to zmieni się wasze nastawienie do PO, czy innych polityków w tym mieście?
- Na pewno bliżej mi do Porozumienia na Plus, z którym zrealizowaliśmy kilka ważnych projektów niż do PO, która najczęściej myśli tylko o stołkach i własnych interesach.

Widzę, że się Pan nie zmienił...
- Nie i taki już pozostanę. Z woli mieszkańców nadal będę patrzył władzy na ręce, konstruktywnie, ale krytycznie.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto