Robert Pepliński zmarł w grudniu 2015 roku. Urodził się w Tczewie, dlatego też tutaj chciał być pochowany. Był on współtwórcą Pomnika Poległych Stoczniowców oraz autorem cyklu płaskorzeźb w Bazylice św. Brygidy w Gdańsku.
- Był rzeźbiarzem, wpisał się w historię Polski, a dziś o nim nikt nie pamięta – mówiła w listopadzie minionego roku Hildegarda Nodzikowska, siostra artysty. - Zasiłek pogrzebowy wystarczył na sprowadzenie zwłok i skromny pogrzeb, jeszcze razem z bratem dołożyliśmy pieniądze. Niestety zabrakło nam środków na pomnik.
To Roman Liebrecht, właściciel Pracowni Kamienia „Stokam”, sfinansował i własnoręcznie wykonał nagrobek.
- Jego dzieła są jak książka, zawsze będziemy mogli do nich wracać – mówiła z dumą Teresa Łoboda- Peplińska, bliska rzeźbiarza. - Robert bez wątpienia był wielkim, ale zarazem skromnym, artystą.
Robert Pepliński spoczywa na cmentarzu Parafialnym, przy ul. 30 stycznia w Tczewie.
Czytaj więcej w piątkowym, papierowym wydaniu Dziennika Tczewskiego.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?