Nie wiadomo, jak zwierzę trafiło do parku, ale faktem jest, że w wyniku badań zwierzę okazało się być chore na wściekliznę. Służby zostały zmuszone do zamknięcia kompleksu parkowego. Na jak długo? Tego jeszcze nie wiadomo. Mieszkańcy nie mogą wchodzić do parku aż do odwołania.
Na wszelki wypadek, gdyby w parku miały się pojawić kolejne dzikie zwierzęta, rozpoczęto szczepienia ochronne przeciw wściekliźnie. Przynęty ze szczepionką zostaną zrzucone z samolotu. Szczepionka po przegryzieniu przez lisa wytwarza immunologiczną odporność przeciw wściekliźnie. Nie można ich pod żadnym pozorem ruszać.
Mamy nadzieję, że wkrótce poinformujemy o otwarciu parku. Na razie będzie lepiej, jak będziemy się trzymać od niego, wraz z naszymi domowymi pupilami, z daleka.
SPROSTOWANIE: Informacja o zamknięciu parku ze względu na pojawienie się groźnej choroby jest oczywiście tylko naszym niewinnym żartem z okazji Prima Aprilis. Do parku rzecz jasna można wchodzić. Ba, nawet trzeba! To idealne miejsce do rodzinnych spacerów, zwłaszcza teraz, gdy zawitała wiosna, a i temperatury robią się coraz wyższe. Urażonych i "wkręconych" dowcipem przepraszamy, a wszystkim tym, którzy przyjęli informację z przymrużeniem oka - razem z portalem Tcz.pl oraz "Gazetą Tczewską", które również umieściły podobny news na swoich serwisach - gratulujemy dobrego humoru!
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?