Tczew jest jedynym miastem na Pomorzu, które zostało sygnatariuszem listu intencyjnego o współpracy przy programie rozwoju elektromobilności. Jednym z następstw uczestnictwa w programie firmowanym m. in. przez Ministerstwo Rozwoju ma być zakup stworzonych od podstaw przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju autobusów elektrycznych. Cztery takie pojazdy oraz dwie stacje ich ładowania mają się pojawić w Tczewie do 2019 r. za kwotę 9 mln zł, ale dotowaną przez rząd na poziomie 60 proc.
Zabezpieczeniu wspomnianej kwoty w Wieloletniej Prognozie Finansowej poświęcona była ostatnia sesja Rady Miejskiej. Przez niektórych radnych pomysł został jednak skrytykowany.
- Zakup autobusów dwa lata po zakończeniu obecnej kadencji rady traktuję jako obietnicę wyborczą i obarczenie znacznym wydatkiem naszych następców - stwierdził radny Zbigniew Urban. - Za taką kwotę można by zbudować cztery budynki komunalne. Autobusy elektryczne są fajne, ale za 9 mln już mniej fajne...
Prezydent Mirosław Pobłocki tłumaczył, że zabezpieczenie kwoty to nie obietnica wyborcza, a zwykłe planowanie wydatków.
Czytaj więcej w piątkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Tczewskiego"!
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?