Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dyrekcje szkolne skarżą się wojewodzie

Andrzej Radomski
Andrzej Radomski
Dyrektorzy gminnych szkół, którzy czują się nękani przez przewodniczącego rady, zwrócili się o pomoc do wojewody

Pod koniec listopada Urząd Wojewódzki w Gdańsku wystosował do Rady Gminy Tczew pismo z prośbą o ustosunkowanie się do skargi na działania jej przewodniczącego, Krzysztofa Augustyniaka, oraz na radnych w ogólności. Chodzi o trwający od wakacji konflikt między Augustyniakiem a dyrektorami gminnych szkół. Ci poskarżyli się radnym gminy, że od lipca mają być nękani kolejnymi pismami przewodniczącego o udostępnienie informacji publicznych we wciąż tych samych sprawach, m. in. odnośnie delegacji z okresu ostatnich pięciu lat, czy o kserokopie dokumentacji, np. rozliczeń i list obecności podczas wyjazdów służbowych w tym samym okresie. Jak tłumaczyli dyrektorzy, ilość pracy przy wnioskach przewodniczącego sparaliżowałaby ich placówki. W związku z tym na wrześniowej sesji radni otrzymali petycję dyrektorów z wezwaniem do ustosunkowania się wobec działań przewodniczącego.

- Radni otrzymali od nas informację na temat zaistniałej sytuacji, dlatego liczyliśmy, że podejmą jakieś działania w tej sprawie - tłumaczy Wojciech Czerwiński, dyrektor Zespołu Kształcenia i Wychowania w Swarożynie. - Niestety, nie zrobili nic, dlatego musieliśmy szukać pomocy u wojewody.

Więcej przeczytasz w piątkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Tczewskiego".

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto