Po raz kolejny morsy nie tylko żegnały sezon zimowy, ale też biegły charytatywnie - wszelkie pieniądze, zarówno z wpisowego, ale także z poczęstunku sprzedawanego na stoiskach gastronomicznych, przeznaczone zostaną na pomoc dla 9-letniej Pauliny, która od urodzenia choruje na małogłowie. Łącznie na sam bieg i przemarsz 4-kilometrową trasą, zapisało się ponad 460 osób.
- Jestem wzruszona - mówi Anna Citkowska, mama Pauliny. - Ludzie pomagają nam bezinteresownie, niektórzy przyjechali nawet ze Słupska, żeby wesprzec Paulinkę. Wszyscy doceniają mnie i mojego męża, Grzegorza, za naszą wytrwałość, a to dodatkowo dodaje nam sił.
Łącznie na zakończenie III Biegu Morsa rozdano 24 nagrody, a także wyróżniono Miss, Mistera, najmłodszego i najstarszego morsa. Zaprzyjaźnione kluby morsów dziękowały też sobie nawzajem, a klub tczewski morsom z Braniewa podarował... małego prosiaka. Specjalnymi medalami odznaczono też wszystkie dzieci, które wzięły udział w zawodach.
Ponieważ była to impreza morsów, na koniec nie mogło też zabraknąć kąpieli. Co prawda woda do najzimniejszych już nie należała, ale uczestnikom w niczym to nie przeszkodziło.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?