Bramki z kłódkami na obu wjazdach na most mają się pojawić jeszcze dzisiaj. Wykonawca prac wkrótce chce także wynająć firmę ochroniarską, która będzie pilnować zakazu wchodzenia i przejeżdżania przez most 24 godziny na dobę.
- Nie możemy pozwolić na to, aby doszło do podobnego wypadku, jaki przydarzył się niedawno nastolatce, która wpadła przez dziurę do rzeki - tłumaczy Bernard Michalski, kierownik budowy z firmy Banimex. - Zdajemy sobie sprawę z tego, że mieszkańcom to się nie spodoba, ale dla nas najważniejsze jest bezpieczeństwo.
Mieszkańcy Lisewa Malborskiego i gminy Lichnowy odtąd, aby dostać się do Tczewa, będą musieli albo korzystać z pociągu, albo z kilkunastokilometrowego objazdu przez most w Knybawie. Sądząc po słowach mijanych dzisiaj przechodniów, niewiele osób ma to w planach.
- I tak będziemy przechodzić przez most - stwierdziła jedna z przechodzących mostem dziewczyn. - Nikt nie pozwoli sobie na to, aby korzystać z objazdu.
Jak wyjaśnił nam Witold Sosnowski, wicestarosta powiatu tczewskiego, odtąd to firma Banimex przejmuje pełną odpowiedzialność za most. Teraz wykonawca zajmie się przygotowaniem placu i zaplecza budowy. Konkretny remont rozpocznie się w przeciągu dwóch tygodni.
AKTUALIZACJA - WTOREK, 21 LIPCA, GODZ. 12.00
Przy wjazdach na most pojawiły się nowe zabezpieczenia w postaci... taśmy i tabliczek informujących o tym, że most jest chroniony (nowe zdjęcia w galerii). Obiecywane przez wykonawcę bramki z kłódkam jeszcze się nie pojawiły. "Zabezpieczenia" nie przeszkadzają pieszym i rowerzystom z korzystania z formalnie zamkniętego obiektu.
Czytaj więcej w piątkowym, papierowym wydaniu „Dziennika Tczewskiego”.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?