Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tczew. Będzie druga tura?

Sebastian Dadaczyński
Wszystko wskazuje na to, że nie I tura (21 listopada), lecz II tura wyborów samorządowych (5 grudnia) wyłoni nowego prezydenta Tczewa. Potwierdzają to już nie tylko opinie ekspertów od lokalnej polityki, ale także najnowsze sondaże. W ostatnim badaniu dla Radia Gdańsk wykonanym przez Instytut Homo Homini, żaden z kandydatów ubiegających się o najwyższy urząd w mieście nie uzyskał ponad 50 proc. głosów.

Z badań instytutu (telefonowano do 500 mieszkańców Tczewa) wynika, że na największe - 20-procentowe poparcie - już teraz może liczyć obecny wiceprezydent Tczewa, Mirosław Pobłocki. Startuje z Porozumienia na Plus.
- Bardzo cieszy mnie ten wynik - przyznaje lider sondażu. - Niemniej podchodzę do tego z dystansem. Z doświadczenia wiem, że zachowania ludzi podczas wyborów są zupełnie inne, niż w zabawie polegającej na typowaniu zwycięzcy. W dodatku każde tego typu badanie obarczone jest pewnym błędem.

Pobłockiemu po piętach depcze przewodniczący Rady Miejskiej w Tczewie Włodzimierz Mroczkowski (Platforma Obywatelska), którego w badaniu poparło prawie 19 proc. respondentów. Zdaniem samego zainteresowanego, taki wynik udało mu się uzyskać z dwóch powodów. Po pierwsze - wyborcy doskonale znają Mroczkowskiego, po drugie - stawiają na popierającą go PO. - Widać, że nasze hasło zgoda, stabilność i zaufanie ma pokrycie w rzeczywistości, bo tego nam wszystkim brakuje - komentuje Mroczkowski i dodaje, że zamierza przegonić Pobłockiego w sondażach.
Zadowolony z sondażu jest także starosta tczewski Witold Sosnowski (Razem i Odpowiedzialnie). Zajmując trzecie miejsce w tabeli uzyskał prawie 12 proc. głosów. - To dobra prognoza. Zwłaszcza, że badanie wykonano na początku listopada, a więc w czasie, kiedy kampania dopiero ruszała - zauważa Sosnowski. - Jednak wpływ na ostateczny wynik wyborów ma nie tylko kandydat na prezydenta, ale także jego komitet.
Wszyscy trzej kandydaci, którzy znaleźli się w pierwszej trójce nie ukrywają dalszej walki o głosy. O poparcie zamierzają zabiegać przede wszystkim wśród osób niezdecydowanych i tych, którzy nie wybierają się do urn.

Jak kandydaci przekonywali wyborców podczas naszej debaty i o tym kto ma szanse do Rady Miejskiej, czytaj w wydaniu papierowym "Polski Dziennika Bałtyckiego" - w "Dzienniku Tczewskim"

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto