Podczas ostatniej sesji radni z opozycyjnego klubu Platformy Obywatelskiej zażądali od prezydenta miasta, by ten ze starostą powiatu tczewskiego przygotował informację odnośnie aktualnego stanu prac na budowie.
- Czy w tej chwili coś się tam dzieje? Czy jest już budowana konstrukcja? Czy realizowane są jakieś inne przedsięwzięcia, bo widzimy, że roboty tam w ogóle się nie odbywają, a brak tego wiaduktu przez całą zimę powoduje duży bałagan komunikacyjny - mówił Włodzimierz Mroczkowski z PO.
Do inwestycji połowę środków dokłada samorząd miasta, ale to starostwo jest inwestorem. Mirosław Pobłocki, prezydent Tczewa, zapewnia, że zapozna się z harmonogramem prac i odpowie radnemu na nurtującego go pytania. Niemniej zauważa, że przewidziano przerwę, a zatem na razie nie ma powodów do niepokoju. Zapowiada, że zainterweniuje u starosty wtedy, gdy będzie istniało zagrożenie przedłużenia terminu prac.
Maria Witkowska, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Tczewie, pilotująca wymianę wiaduktu, potwierdza, że projektant i wykonawca inwestycji przewidział przerwę techniczną na budowie. Jest ona spowodowana niskimi temperaturami. Drogowcy nie chcą ryzykować z betonowaniem, aby, jak mówi pani dyrektor, w przyszłości nie pogorszyć stanu technicznego budowli. - Ale przerwa nie będzie trwała do wiosny - zapewnia Maria Witkowska. - Jeśli tylko utrzymają się lekkie mrozy lub temperatura będzie na plusie, robotnicy przystąpią do budowy przyczółków. Bo to, że prace na budowie teraz nie trwają, wcale nie oznacza, że nic nie robimy. Na ukończeniu jest już metalowa konstrukcja nowego wiaduktu i zanim zostanie przewieziona z Gdyni, wcześniej muszą być gotowe właśnie wspomniane przyczółki. Żadnych opóźnień więc nie ma.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?