Nawierzchnia traktu prowadzącego z rynku w stronę Wisły została wyremontowana podczas pierwszego etapu rewitalizacji kilka lat temu. Nowej elewacji doczekała się także stylowa kamienica na rogu z ul. Chopina. Sama ulica nie cieszy się jednak dobrą sławą. Opuszczone lokale usługowe, niezabudowane działki, a przede wszystkim okolica sklepu monopolowego, gdzie przy kontenerach na śmieci często dochodzi do publicznego spożywania alkoholu i... załatwiania potrzeb fizjologicznych.
- Jakiś czas temu jeden z mężczyzn zmarł za śmietnikiem z przepicia - przypomina zdarzenie z lipca ubiegłego roku jeden z mieszkańców ulicy.
Nadzieję na zmiany na lepsze na Podgórnej ma Krzysztof Misiewicz, miejski radny ze Starego Miasta, który zwrócił się do władz miasta z prośbą o rozważenie wyłączenia z ruchu pojazdów części Podgórnej, a konkretnie odcinka od ul. Zamkowej do ul. Chopina, i tym samym przedłużenia spacerowej części drogi widokowej.
- Obecnie ruch na tym odcinku jest sporadyczny, a ulica służy jedynie jako miejsce parkingowe kilku samochodów - dodaje radny. - Jednocześnie poprosiłem też o zmianę charakteru tego odcinka Podgórnej, poprzez zamontowanie tzw. małej architektury w postaci np. zieleni, likwidację pojemników na odpady, montaż kamery i regularne czyszczenie. Drogi widokowe powinny być wizytówką Starego Miasta, a to miejsce nie spełnia swojej roli, stąd propozycja zmiany obecnego stanu rzeczy.
Krzysztof Misiewicz liczy, że Podgórną uda się zmodernizować w ramach drugiego etapu rewitalizacji starówki. W magistracie wciąż trwają prace nad Gminnym Programem Rewitalizacji, który będzie podstawą do stworzenia projektu adresowanego do Regionalnego Programu Operacyjnego.
- Pomysł radnego Misiewicza jest co do zasady dobry, ale w projekcie rewitalizacji nie chodzi o to, aby zawrzeć w nim daną inwestycję, ale wpisać takie zadanie, dzięki któremu zostanie osiągnięty społeczny cel - tłumaczy prezydent Mirosław Pobłocki. - Takim pomysłem musimy się obronić przed urzędnikami marszałka. Musimy się dopasować do reguł gry, a te wciąż się zmieniają. Nadal nie wiemy na przykład, czy do programu rewitalizacji będziemy mogli wpisać Park Miejski. Wracając do tematu ul. Podgórnej, problem jest też taki, że puste działki i niszczejące kamienice leżą w rękach prywatnych, a ze współpracą bywa różnie. Nie jest też tak łatwo przestawić kontener na śmieci, bo przecież i tak musimy postawić coś w zamian.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?