Mróz i przenikliwy wiatr sprawiły, że dwudniowy Jarmark Wielkanocny na ulicach Starego Miasta w Tczewie odwiedziło niewiele więcej mieszkańców niż było kramarzy.
Można było zakupić swojskie jadło: sery góralskie, podlaską i kurpiowską kiełbasę, pieczywo, słodkości, a także wyroby rękodzielnicze nawiązujące do Świąt Wielkanocnych. Konferansjer zachęcał do świątecznych zakupów i prowadził rodzinne konkursy. Pomiędzy straganami przechadzała się żywa maskotka - zając. Dzieci mogły wziąć udział w warsztatach twórczego rękodzieła, gdzie wykonywały świąteczne kartki, koszyczki, girlandy, maski zająca i oczywiście pisanki.
Wideo
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!