Finansowe gratyfikacje dla weselnych jubilatów z Tczewa stały się już tradycją. Na podstawie uchwały z 2006 r. małżonkom, zameldowanym w grodzie Sambora co najmniej od pięciu lat, przysługiwał 1000 zł za 50-lecie zawarcia ślubu, za szmaragdowe gody 55-lecia - 1,5 tys. zł., za diamentową rocznicę 60-lecia - 2 tys. zł., za żelazną 65-lecia 2,5 tys. zł., a za brylantowy jubileusz 70-lecia aż 3 tys. zł.
Przy okazji opiniowania projektu budżetu na 2016 r. okazało się jednak, że wydatek ten - rzędu 200 tys. zł - został zakwestionowany przez Regionalną Izbę Obrachunkową w Gdańsku. Co więcej, RIO uprzedzało o tym władze miasta już dwa lata temu. Lokalnego prawa jednak nie zmieniono.
- „Dopóki będę prezydentem, dopóty nagrody dla jubilatów będą wypłacane” - zapewniał wówczas prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki.
- Zdajemy sobie sprawę, że kwestia ta jest wrażliwa społecznie, ale przepisy prawa w tej materii nie uległy zmianie - podkreśla w rozmowie z nami Luiza Budner-Iwanicka, prezes Regionalnej Izby Obrachunkowej w Gdańsku. - Nasze stanowisko o braku zasadności gminnych wydatków, przeznaczanych na nagrody finansowe za długoletnie pożycie małżeńskie, opieramy na rozstrzygnięciu Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z 2013 r., który przyznał nam rację w sporze prawnym z miastem Starogard Gdański.
Władze miasta mają już jednak pomysł, jak obejść przepisy, aby jubilaci jednak jakąś formę gratyfikacji otrzymali.
Czytaj więcej w czwartkowym, papierowym wydaniu „Dziennika Tczewskiego”!
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?