Do Tczewa wprowadziła się w pierwszym kwartale ubiegłego roku. Od tego czasu żadna nowa firma nie doszła. - Zdaję sobie sprawę, że jest ogólnoświatowy kryzys, ale mieszkańcy muszą mieć też pracę - mówi pani Teresa z Tczewa. - Obecnie wielu mieszkańców dojeżdża do Trójmiasta. Wiadomo, tam rynek jest większy, ale ten lokalny też powinien się rozwijać.
Podstrefa Tczew obejmuje obecnie tereny inwestycyjne o łącznej powierzchni ponad 100 ha, z czego ok. 90 ha jest już zagospodarowane. Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna (PSSE) składa się z 21 podstref o łącznym obszarze 1323,2 ha: w województwie pomorskim, kujawsko-pomorskim, zachodniopomorskim, a nawet ... wielkopolskim.
Władze PSSE przekonują, że robią wszystko, by ściągnąć nowych inwestorów.
- Oferta Podstrefy Tczew jest przedstawiana wszystkim zainteresowanym. Prowadzone są zaawansowane rozmowy z dwiema firmami, które rozważają ulokowanie swoich zakładów w Podstrefie Tczew. Na tym etapie negocjacji nie możemy udzielać żadnych informacji ze względu na tajemnicę handlową - podkreśla Anna Różycka, główny specjalista Biura Pozyskiwania Inwestorów w PSSE.
Przedstawiciele strefy, jak czytamy w oficjalnym komunikacie, mają nadzieję, że w najbliższej przyszłości rozpoczną działalność kolejni inwestorzy. Dodajmy, że w całym powiecie tczewskim stopa bezrobocia wynosi ok. 13 procent.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?