W środę tczewscy kryminalni zajmowali się, m.in. sprawą kradzieży elektronarzędzi z poprzedniego tygodnia. Wówczas to skradziono vw transportera wraz z elektronarzędziami wartymi ponad 3000 zł. Jeden z tropów zaprowadził policjantów do 48-letniego mieszkańca osiedla Suchostrzygi. Funkcjonariusze udali się do jego domu.
- W czasie gdy nieumundurowani policjanci rozmawiali z 48-latkiem podszedł do nich inny mężczyzna, który zapytał czy przyjechali po „sprzęt” - opowiada Dariusz Górski, rzecznik tczewskiej policji. - Gdy funkcjonariusze nie zaprzeczyli ten sam wsiadł do ich radiowozu i kazał jechać na sąsiednie osiedle. Tam w jednym z garaży znajdowały się skradzione wcześniej elektronarzędzia, w tym między innymi agregat prądotwórczy, maszyna do cięcia glazury i inne narzędzia budowlane. Gdy mężczyzna już zabierał się do wkładania „fantów” do bagażnika radiowozu, funkcjonariusze wyciągnęli legitymacje i zatrzymali go. Okazało się, że posiadacz skradzionych elektronarzędzi to 53-letni brat mężczyzny, do którego przyjechali policjanci. Jak wynika z jego relacji, był on przekonany, że z bratem rozmawiają paserzy którzy zgłosili się po sprzęt.
W poniedziałek tczewscy mundurowi odzyskali też skradzionego vw transportera.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?