Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tczew. Windy na dworcu nadal nie działają

szal
FOT. ANNA SZAŁKOWSKA
Windy na dworcu PKP są, ale równie dobrze by ich mogło nie być, bo od wielu miesięcy pełnią rolę... atrakcyjnych atrap. Pasażerowie najpierw byli tym zirytowani, ale teraz już wątpią, że urządzenia zaczną im służyć.

- Ciekaw jestem, ile lat jeszcze minie, zanim te windy zostaną uruchomione - zastanawia się pan Radosław z Tczewa. - Nie pamiętam, ile czasu już minęło od remontu peronów, przejścia nad peronami i wybudowania opisanych wind, ale na pewno minął już rok. Czy musi jeszcze minąć trzeci i czwarty, żeby winda zaczęła działać? A może ktoś czeka aż winda będzie stara, po kilku latach zleci jeszcze jakiś remont i dopiero wtedy zostanie uruchomiona? Jeśli w całej Polsce kolejarze tak marnują pieniądze, to nie dziwię się, że kolej w Polsce przedstawia obraz nędzy i rozpaczy. Niedawno pociągi zaczęły jeździć według nowego rozkładu jazdy. Pomiędzy godziną 6.30 a 7.00 zniknął z rozkładu pociąg SKM, a pociąg Przewozów Regionalnych jadący o tej porze w kierunku Gdańska został skrócony o połowę (zamiast dwóch składów pojechał jeden). Ludzie jechali ściśnięci tak jak w tramwaju w godzinach szczytu w dużym mieście. W takich warunkach ludzie zrobią wszystko, by nie jeździć już pociągami.
Faktycznie, pisaliśmy wielokrotnie o tym, że kolej w końcu udostępni windy, którymi można dostać się z dworca na peron nie pokonując stromych schodów. Najpierw miał to być początek wakacji, potem koniec sierpnia. Kolejne terminy mijają, ale windy nadal są nieczynne. 
- Z naszej strony dopełniliśmy wszelkich formalności - zapewnia Leszek Borek, koordynator projektu tczewskiego odcinka linii E 65. - Urządzenie zostało zamontowane zgodnie z projektem, a dokumenty przekazane. Ich uruchomienie zależy jednak od inwestora. 
Inwestorem pełnej modernizacji dworca PKP w Tczewie oraz całej linii kolejowej E 65 prowadzącej z Warszawy do Gdyni są Polskie Linie Kolejowe SA. 
- Odbiory jeszcze trwają i potrwają do końca września - tłumaczy Damian Makowski, kierownik kontraktu na odcinku linii kolejowej między Pruszczem Gdańskim a Szymankowem, przedstawiciel inwestora. - Sprawdzę, dlaczego windy jeszcze nie działają. Wcześniej co prawda była mowa o dodatkowym zamontowaniu wiatrochronów, które uniemożliwią nawiewanie do wind piasku czy kurzu, które mogłyby unieszkodliwić urządzenia. Jednak to nie powinno wpływać na termin ich otwarcia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tczew.naszemiasto.pl Nasze Miasto