Technikum Mechaniczne. Szkoła jak nowa

Z Romanem Kirszlingiem, dyrektorem Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 im. prof. Maksymiliana Tytusa Hubera w Tczewie rozmawiamy o przygotowaniach do jubileuszu 75-lecia szkoły.

Jubileusz tuż tuż. Dostojna jubilatka, która rozpoczęła swoją działalność w pierwszych latach kształtowania się niepodległości państwa i polskiej oświaty, jest jedną z najstarszych szkół tego typu na Pomorzu. Jak wyglądają przygotowania do urodzin?

- Jesteśmy dumni, że nasza szkoła ma już 75 lat. Do obchodów tego jubileuszu pozostało dokładnie 20 dni. Czas ten będzie dla wszystkim okresem wytężonej pracy, bo przecież nauczyciele i uczniowie wypełniać muszą swoje obowiązki i jednocześnie przygotować się do tej uroczystości. Rozpoczynamy o ósmej rano, 26 października, mszą św. w tczewskiej farze. We mszy wezmą udział uczniowie i pracownicy szkoły. Homilię wygłosi, specjalnie na nasze zaproszenie, jeden z absolwentów szkoły, ks. Dariusz Drążek. O godz. 10 rozpoczną się oficjalne uroczystości jubileuszowe w budynku Technikum Mechanicznego. Odbędzie się również część artystyczna i spotkanie przedwojennych absolwentów z dzisiejszymi uczniami.

Szkoła od dawna przygotowuje się do swojego jubileuszu. Czym zaskoczycie gości?

- Przede wszystkim wyremontowanymi wnętrzami Technikum Mechanicznego. Zdawaliśmy sobie sprawę, że czeka nas nie byle jaki jubileusz, dlatego tym bardziej zależało mi na przeprowadzeniu w szkole remontu. Przyjadę do nas przedwojenni uczniowie szkoły. Wstyd byłoby nam gdy swoją szkołę widzieli szarą i odrapaną. Dlatego jeszcze podczas wakacji odmalowaliśmy front szkoły. Ściany holu wraz z łącznikiem do sali gimnastycznej, około 1400 m2, zostały odrapane do gołej cegły. Położono na nie gips, wyrównano cekolem, a następne wymalowano na ciepły beżowy kolor. Obecnie kończymy remont piętra. W sali gimnastycznej jest nowa, wycyklinowana podłoga. Wyremontowano toalety. Nowe posadzki i kafelki w łazienkach sprawiają, że pomieszczenia są jasne i czyste.

Remont szkoły i organizacja uroczystości sporo kosztują. Skąd szkoła w dobie trudności finansowych w oświacie wzięła na to pieniądze?

- Remont szkoły finansowany był z budżetu starostwa powiatowego i częściowo ze środków własnych szkoły. Uroczystości jubileuszowe zorganizujemy z funduszu socjalnego szkoły. Poza tym pomagają nam rodzice uczniów i sponsorzy.

Ilu w takim razie spodziewacie się gości?

- Zakładamy, że na 75 urodziny szkoły przyjedzie 180 zaproszonych gości oraz oczywiście delegacje poszczególnych klas naszej młodzieży. Obchody jubileuszu dla wszystkich uczniów planujemy na Dzień Patrona Szkoły, ale to nie jest jeszcze do końca ustalone.

Być może przyszły rok i reforma w oświacie niejedno zmienią. Jak widzi pan przyszłość szkoły?

- Mam nadzieję, że technika nie znikną jednak z mapy oświatowej Polski. W innym razie w miejscu technikum powstanie liceum z jedną klasą o profilu akademickim i trzema o profilu zawodowym. Póki co, myślimy o jubileuszu i mam nadzieję, że wszystko się uda i nasi goście wyjadą zadowoleni.